Krzysztof Skiba to muzyk, wokalista, autor tekstów oraz członek zespołu Big Cyc. Hity takie jak "Makumba", "Rudy się żeni" czy "Każdy facet to świnia" śpiewała cała Polska. Grupa nie cieszy się już taką popularnością jak w latach 90. i na początku 2000 roku, ale nadal wydaje kolejne albumy. Ostatni, "Przystanek wolność" ukazał się w styczniu 2022 roku. Krzysztof Skiba doczekał się dwóch synów: Tymoteusza (35 l.) oraz Tytusa (25 l.). Młodszy z braci poszedł w ślady ojca i również zajął się muzyką.
Tytus Skiba zrobił coming out. Zdradził, jakiej jest orientacji seksualnej
W odróżnieniu od Krzysztofa, który mocno strzeże prywatności swojej rodziny, Tytus postanowił powiedzieć nieco więcej na temat swojego życia. Chłopak zrobił publiczny coming out na łamach "Repliki"!
- Od dawna mam jedno credo - jeśli ktokolwiek zapyta mnie o moją orientację, to zawsze odpowiem zgodnie z prawdą [...]. Jestem biseksualny i tego nie ukrywam. Nie widzę powodów, dla których miałaby to być tajemnica. A wręcz na odwrót - ukrywanie tego może chyba wiele w życiu zepsuć [...]. Od kiedy zacząłem czuć pociąg seksualny, emocjonalny czy romantyczny do innych osób, to tak - i do dziewczyn, i do chłopaków. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek było inaczej - czytamy.
Niestety, Tytus niejednokrotnie doświadczał przemocy. Na początku, jeszcze jako nastolatek, był atakowany za długie włosy i punkowy styl. Później on i jego chłopak padli ofiarą homofoba. Mężczyzna wyzywał ich i groził, a potem opluł. Wszystko przez to, że trzymali się za ręce.
W rozmowie z "Repliką" Tytus Skiba zdradził również, jak na wieść o tym, że jest osobą biseksualną, zareagował jego ojciec. Przy okazji wbił szpilę Jarosławowi Jakimowiczowi, który ma na swoim koncie wiele homofobicznych wypowiedzi. W maju zerwał z budynku tęczową flagę, bo tak rozjuszył go ten widok.
- Wszystkie moje rodzinne coming outy przechodziły przez mamę. Jej pierwszej powiedziałem i zareagowała neutralnie. Zapytała po jakimś czasie, czy może powiedzieć ojcu i o 10 lat starszemu ode mnie bratu, bo trudno jej się żyje samej z takim sekretem. Zgodziłem się. Powiedziała im i z tego, co wiem, też zareagowali ok [...] Dobrze, że [ojciec — przyp. red.] ma takie nastawienie, a nie inne. Gdybym miał za ojca Jarka Jakimowicza, byłoby mi znacznie gorzej - przyznał.
Na koniec rozmowy Tytus wyznał, że Skiba był "ojcem z gatunku nieobecnych". Przez to nigdy nie byli specjalnie zżyci i mimo że w późniejszym czasie połączyła ich muzyka, nadal nie mają zażyłych relacji. Ich relacja nie jest łatwa.
- Mogłoby być lepiej, ale mogłoby być i gorzej. Nie jest to łatwa relacja - podsumował.