"Żona dla Polaka". Kandydatki kontrolują Łukasza. "Czy ty nas zdradzasz?". Agata przejmuje kontrolę i mówi o chaosie

2025-01-26 21:15

Czy Łukasz ukrywa coś przed kandydatkami? Jak zareagują kobiety Mariusza na spotkanie z jego byłą partnerką? I kto przejmie stery w grupie Sebastiana? 4. odcinek "Żony dla Polaka" przyniósł ogrom emocji, rywalizację i zaskakujące zwroty akcji. Przeczytaj, co wydarzyło się w programie.

Jak wyglądają spotkania Polonii w Chicago? Czy Monika pokaże swój talent do golfa? Jakie sekrety skrywa przed kandydatkami Łukasz? A jak zareagują kobiety Mariusza, gdy poznają jego byłą partnerkę? 4. odcinek "Żony dla Polaka" dostarczył widzom wielu emocji.

Warto wiedzieć: Wielkie zmiany w emisji "Żony dla Polaka". Fani będą zachwyceni

Sebastian bez ojca, ale pod czujnym okiem kandydatek

Kandydatki Sebastiana z "Żony dla Polaka" odzyskały w końcu zgubione podczas lotu walizki. W bagażach kryły się przygotowane przez nie upominki. Sandra podarowała magnes, skarpety i czterolistną koniczynkę na szczęście, Andżelika namalowany przez siebie obraz, a Agata puzzle.

Nieobecność ojca Sebastiana, pana Bogdana, pozwoliła mężczyźnie na chwilę większej swobody w relacjach z kandydatkami. Wspólnie przygotowali amerykańskie babeczki, choć rywalizacja między kobietami była zauważalna.

Widać, że Agata przejmuje stery w tym momencie. Wcześniej był to pan Bogdan, a teraz ona – zauważa Andżelika, która nie była z tego powodu zadowolona.

Agata postanowiła wytłumaczyć swoje zachowanie.

Może to wyglądać tak, że się rządzę, ale to nie chodzi o to, że chcę się rządzić. Ja lubię szybko zorganizować wszystko – wyjaśniła, choć przyznała później, że drażni ją brak domyślności Sebastiana.

Kiedy babeczki były gotowe, kobiety ozdobiły je własnoręcznie. Najładniejszą według Sebastiana przygotowała Andżelika, co wywołało kolejne uszczypliwości.

Tu jest wszystko na raz, tu jest wielki chaos. Tak będzie wyglądało Twoje życie z Andżeliką – skomentowała Agata.

Sebastian zorganizował przejażdżkę rowerem wieloosobowym. On podróżował z Sandrą, z którą rozmawiał o weselu, a Andżelika i Agata jechały za nimi. Na koniec dnia kandydatki miały okazję usłyszeć jego grę na gitarze, co zrobiło na nich duże wrażenie.

Przeczytaj: Kim są bohaterowie programu "Żona dla Polaka"? Zobacz, jak wyglądają, ile mają lat i gdzie pracują

Łukasz pod lupą kandydatek

Łukasz zaprosił Monikę na randkę, podczas której mieli okazję zagrać w golfa i szczerze porozmawiać. Monika opowiedziała o swojej pasji do tańca i o tym, jak jest postrzegana przez innych:

Dbam o siebie w dość dużym stopniu i bardzo często postrzegali mnie jako taką lalunię. Przyjechała laleczka, pewnie ona tylko leży i pachnie. Tak naprawdę na co dzień zderzam się ze wszystkimi obowiązkami – wyznała.

Łukasz również podzielił się swoimi doświadczeniami, mówiąc o łatkach, jakie są mu przypisywane – najczęściej w kontekście finansowym.

Po powrocie do domu Łukasz zorganizował dla swoich kandydatek grę w szczerość. Usłyszał od nich, że byłby świetnym kandydatem na męża, a każda mama i babcia byłyby nim zachwycone. Jednak za tymi komplementami kryły się również podejrzenia:

Czy ty nas zdradzasz? – padło wprost.

Kandydatki zauważyły, że Łukasz otrzymuje wiadomości od innych kobiet.

Widziałyśmy, że przychodzą do niego różne wiadomości od innych dziewczyn. Wiadomo, że jeśli coś takiego się wydarzy, to wtedy włączają się podejrzenia – przyznała Iga.

Panie postanowiły wyjaśnić tę sprawę, rozmawiając z jego koleżankami. Ostatecznie Łukasz oczyścił się z podejrzeń.

Impreza, spotkania i… była partnerka Mariusza

Mariusz zaprosił swoje kandydatki na przyjęcie urodzinowe w stylu lat 20. Aby lepiej wczuły się w klimat, zabrał je wcześniej na zakupy – każda z kobiet dostała 10 dolarów na wydatki.

Na imprezie kobiety poznały znajomych Mariusza z Polonii oraz… jego byłą partnerkę, Elę. Dowiedziały się, że Ela pomagała mu przeglądać ich wizytówki, co wzbudziło kontrowersje. Joanna nie ukrywała swojego rozczarowania:

Gdy zobaczyłam Elę, to absolutnie nie zaczęłam się do niej porównywać, bo nie należę do takich kobiet. Ja bym tak nie mogła zrobić, jak on. Mam nadzieję, że wybór Mariusza nie był tak stricte zależny od tego, co ona mu tam powiedziała.

Następnego dnia kobiety wspominały imprezę, nie szczędząc komentarzy na temat urody byłej partnerki Mariusza.

Polecamy: Kandydatka z "Żona dla Polaka" wystąpiła już w kilku innych programach! Nie jest debiutantką

Mateusz szuka "idealnej kandydatki"

Mateusz stanął przed trudnym wyborem – musiał podjąć decyzję, która z kobiet wróci do domu. Wcześniej odbył rozmowę z Olą, w której zapewnił ją o swoich uczuciach:

Ja ciebie tak najbardziej lubię. Naprawdę. Jesteś miła i piękna. Ciężko jest mi powiedzieć, jak ja się czuję teraz, ale nie chcę cię wyeliminować – powiedział.

Niestety Julia nie miała tyle szczęścia. Mateusz przyznał, że mimo jej licznych zalet, nie poczuł z nią "kliknięcia".

Jesteś super śmieszna, znasz się na motoryzacji, na sporcie, niestety ja muszę wybrać i jedną wyeliminować, i jesteś to ty. Nie kliknęło i też jesteś trochę za młoda dla mnie – wyjaśnił.

Mateusz zabrał później Patrycję na lunch do tradycyjnej amerykańskiej jadłodajni, gdzie mieli okazję bliżej się poznać. Na koniec dnia zorganizował BBQ party, podczas którego poprosił rodzinę o pomoc w wyborze przyszłej partnerki.

Idealna kandydatka dla niego to taka, która wie, czego chce, musi być inteligentna, rodzinna, umiejąca gotować i musi podtrzymywać pewne polskie tradycje – podkreśliła jedna z ciotek Mateusza.

Choć dzień w Chicago dobiega końca, emocje w programie "Żona dla Polaka" nie maleją. Zapowiedź kolejnego, 5. odcinka pokazuje, że widzowie mogą spodziewać się jeszcze więcej zaskoczeń i dramatów.

Super Express Google News
Autor:
Emilia z "Rolnik szuka żony" urodziła córeczkę
Sonda
Lubisz program "Żona dla Polaka"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki