- Jestem bardzo szczęśliwy. Spędziłem ten dzień z najbliższymi, z żoną, z dziećmi i wreszcie w domu - wyznaje w rozmowie z "Super Expressem". - W ogóle nie czuję pędzącego czasu. Wiek to tylko liczby, wszystko zależy od tego, jak my się czujemy, a ja nie czuję się na 40 lat - podkreśla. Wokalista z okazji urodzin postanowił zrobić prezent swojej żonie i już niedługo zabierze ją na bajeczne wakacje. - Wszyscy się śmieją, że przy zbliżającej się "40" mężczyźni przeżywają kryzys wieku średniego, mnie on jeszcze nie dopadł. Czuję się wiecznie młody, dużo jeździmy, koncertujemy i oby tak zostało - mówi Liszewski.
Zobacz także: Były partner Dody niedługo zostanie ojcem? Emil Haidar zdecydował się na założenie rodziny