Curtis Jackson, bo tak brzmi jego prawdziwe nazwisko, od dawna starał o prawo do spędzania czasu z Marquisem. Gwiazdor stracił tę możliwość po tym, jak został oskarżony o zlecenie podpalenia domu swojej byłej dziewczyny i matki dziecka, Shaniquy Tompkins.
Teraz popularny "Fiddy" wygrał jednak sprawę sądową i będzie spędzał czas z synem w trakcie weekendów. Shaniqua musi co tydzień odstawiać syna na posterunek policji w nowojorskim Queens, skąd kierowca rapera odbierze go i zawiezie do wielkiej posiadłości 50 Centa, odkupionej od samego Mike'a Tysona.