Joga bez Ediego i… zmysłowy masaż w "Sanatorium miłości"
Nowy dzień w "Sanatorium miłości" rozpoczął się zajęciami z jogi dla par. Po odejściu Ediego, atmosfera w grupie wyraźnie się uspokoiła.
Myślę, że pierwszy poranek bez Ediego jest jakimś takim spokojnym porankiem – stwierdził Stanley.
Zdzisław ćwiczył w parze z Anią i nie ukrywał, że bardzo mu się to podobało:
Czułem się z Anią dobrze, w różnych… pozycjach. Miałem okazję ją pomasować troszeczkę i poczuć jej ciało. Jestem mężczyzną, więc jakaś reakcja u mnie była… – wyznał szczerze poruszony.
Ania przyjęła ten kontakt fizyczny z dystansem, zaznaczając, że dotyk Zdzisława nie miał dla niej erotycznego charakteru.
Tarot, pocałunki i… rozczarowanie
Danuta, po rozmowie z Ulą, postanowiła pójść za głosem kart tarota i odwiedziła Stanisława w pokoju.
Wiesz co, przyszłam się z tobą przywitać, po pierwsze. A po drugie, stawiałam sobie dzisiaj, na dzisiejszy dzień kartę. Tarota. Wyciągnęłam kartę, nadzieja, przyszłość i pocałunek – powiedziała, po czym… pocałowała mężczyznę.
Jednak to nie Danuta została zaproszona na randkę, gdy Stanisław okazał się kuracjuszem odcinka. Początkowo zaprosił Ulę, która grzecznie, lecz stanowczo odmówiła:
Niestety, kolego miły, przyjacielu, muszę Ci odmówić – powiedziała.
Ostatecznie wybór padł na Anię, co definitywnie przekreśliło relację z Danutą.
Nie, skończony temat. Ale rozmawiać możemy, prawda, być tam kolegą i koleżanką – podkreśliła seniorka.
Serduszko z bursztynu i wyznania z przeszłości
Randka Ani i Stanisława odbyła się w kręgielni. Po sportowej rywalizacji przyszedł czas na rozmowę przy stoliku.
Po prostu od pierwszego wejrzenia. Speed dating. Pierwsza byłaś przy moim stoliku. Roześmiana. I tak czekałem, czekałem... – mówił Stanisław, wręczając Ani prezent – bursztynową zawieszkę w kształcie serca.
Choć prezent ją zaskoczył, nie odrzuciła go, zaznaczając, że potrzebuje czasu na jakiekolwiek deklaracje. Stanisław z kolei przyznał:
Chciałbym, żeby się Ania we mnie zakochała.
W szczerej rozmowie z Martą Manowską opowiedział o trudnym małżeństwie i roli ojca, którą musiał przejąć sam.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Stanisław z "Sanatorium miłości" konkretnie masakruje Ediego! "Widziałem więcej, niż widać w telewizji"
Nowy kuracjusz w "Sanatorium miłości". Adam wpadł w oko Grażynce
Pojawienie się Adama – nowego kuracjusza – wzbudziło duży entuzjazm. Najszybciej zareagowała Grażyna, jednak to Danusia została wybrana na powitalną randkę.
Nie mam żalu i pretensji, że Adam wybrał Dankę – mówiła Grażyna, choć można było wyczuć rozczarowanie.
Adam w rozmowie ze Zdzisławem wyznał, że był oczarowany Danusią:
U Danusi urzekły mnie oczy. Błyszczące. Także włosy. Dobra figura, bo jest kobieca bardzo - co mi odpowiada. I ma to wnętrze.
Na randce wręczył jej kwiaty i kosz ze smakołykami. Danusia była poruszona gestem.
Raczej jestem stały w uczuciach, wiesz. Naprawdę wystarczysz mi ty – powiedział Adam, deklarując chęć bycia razem do końca turnusu.
W rozmowie z Martą Manowską Danuta wróciła do bolesnych wspomnień o przemocy domowej i wyroku dla swojego byłego męża. Przyznała, że teraz pragnie znów otworzyć się na miłość.
Żaglówki, ognisko i zawiedzione oczekiwania
Seniorzy ruszyli żaglówkami na ognisko po drugiej stronie jeziora Mikołajskiego. Adam, który wcześniej zdobył serca uczestników, tym razem nie zachwycił.
Ma minus. Nie podobało mi się zachowanie Adama przy ognisku. Mnie to bawi, facet pierwszy siada do stołu, a kobieta bierze siekierę i rąbie drzewo, a on nawet na to nie reaguje – zbulwersowała się Anna.
Choć Adam upiekł kiełbaskę dla Grażynki, najpierw… zjadł jej połowę.
Tak szczerze wydaje mi się, że on jest taki bawidamek – oceniła nowego kuracjusza Grażyna.
Boguś natomiast dał popis wokalny, wyznając przy okazji:
Nie potrafię kochać.
Wieczór zakończył się romantycznym zniknięciem Uli i Stanleya… pod pokład żaglówki. Kamery oczywiście nie odpuściły im nawet tam. Para potrzebowała czasu, by w spokoju porozmawiać i pocieszyć się swoim towarzystwem.
Ósmy odcinek "Sanatorium miłości" to prawdziwa huśtawka emocji – od śmiałych pocałunków, przez prezenty z bursztynu, aż po konflikty i rozczarowania. Nowy kuracjusz wywołał poruszenie, ale i nieco zamieszania. Czy relacje, które się właśnie zawiązują, przetrwają próbę czasu? Przekonamy się w kolejnym odcinku.
