O tym, że Katarzyna Dowbor to niezwykle ciepła i empatyczna osoba nie trzeba nikogo przekonywać. Fani prezenterki widzą to przy okazji każdego odcinka "Nasz nowy dom". Gwiazda telewizji zawsze dba o uczestników i nie potrafi ukryć emocji. Podobnie postępuje w życiu prywatnym. Wspólnie ze swoim bratem Kasia opiekuje się mamą Krystyną. Starsza pani nadal mieszka sama, jednak z każdym rokiem coraz ciężej jest jej ogarniać podstawowe czynności. Dlatego znana córka stara się jej we wszystkim pomagać.
"Mamy to szczęście, że jest wciąż zdrową i sprawną osobą, zwłaszcza intelektualnie. Jednak w tym wieku w wielu obszarach potrzebuje już wsparcia bliskich, choćby dlatego, że ma trudności z chodzeniem. Wspieram ją z całych sił w zachowaniu tej samodzielności, ale pomagam jej w zakupach, przygotowywaniu posiłków, wszystkich organizacyjnych sprawach, takich jak płacenie rachunków – czyli tego, co starszym osobom kojarzy się ze staniem w kolejce na poczcie, a ja mogę to załatwić w pięć minut przez internet. To rzeczy, przysparzały jej wiele stresu, więc cieszę się, że mogę go z niej zdjąć" pisała w zeszłym roku Dowbor w sieci.
W galerii poniżej możecie zobaczyć, jak mieszka Katarzyna Dowbor
Kasia nie ukrywa, że najprostszym rozwiązaniem byłaby przeprowadzka mamy do jej domu. Prowadząca "Nasz nowy dom" mogłaby przez całą dobę mieć ukochaną seniorkę na oku. Niestety, pani Krystyna nie chce nawet o tym słyszeć.
- Obawiam się, że moja mama niestety mimo swoich 89 lat nie zdecyduje się na wspólne mieszkanie, bo bardzo lubi być samodzielna i z jednej strony byłoby mi łatwiej, gdyby była ze mną - wyznała w rozmowie z Jastrząb Post.
Okazuje się, że mama gwiazdy ma bardzo ważne powody.
- Z drugiej strony też ją rozumiem, bo ja chyba też bym nie chciała być na łasce i niełasce moich dzieci. Wolę wiedzieć na czym stoję, być u siebie i wiedzieć, że sama jestem od siebie zależna. Moja mama ma podobnie, więc gdzieś tam charaktery mamy takie same. Ale mama sobie dzielnie radzi, i to najważniejsze - dodaje Dowbor.