Wspólne śniadanie, potem spacer, biznesy na mieście, lunch w modnej knajpie w centrum Warszawy, aż w końcu pożegnanie o zmroku. Tak wygląda codzienność Karola Strasburgera i Małgorzaty Weremczuk. Para od kilku lat współpracuje ze sobą, a od niedawna łączy ich jeszcze silniejsza więź. - Czy nasza przyjaźń szybko przekształciła się we współpracę? Taka była rzeczywista kolej rzeczy. Znamy się baaaardzo długo, a od ponad 8 lat mamy ze sobą bardziej prywatny niż zawodowy kontakt - wyznała niedawno w rozmowie z se.pl Małgorzata. - Proszę pamiętać, że menedżerowie artystów nie biorą się znikąd i przypadkowym osobom nie składa się propozycji współpracy - podkreśla przyjaciółka Karola. Parę spotkaliśmy ostatnio we włoskiej knajpie, gdzie ponad dwie godziny załatwiali biznesowe sprawy, zajadając się owocami morza. Po spotkaniu oboje pojechali obgadywać dalsze zawodowe plany Karola u niego w domu.
Zobacz: Wellman zachęcała kobiety do udziału w Strajku kobiet... a sama poszła do pracy!