Wystarczy jej dobry fryzjer i odrobina naturalnej opalenizny. Broń Boże z solarium!
Do tego bawełniana przewiewna sukienka, buciki z naturalnej skóry i oto Joasia w pełnej klasie. Taką piękną Liszowską mieliśmy szczęście podziwiać na imprezie w Mrągowie (Warmińsko-Mazurskie). Zrobiła furorę swoją zniewalającą osobą, spacerując z kubkiem naturalnej czarnej kawy po popularnym ośrodku turystycznym.
Nic dziwnego, że aktorka zachwyca nieustająco przystojnego Szweda, Ola Serneke, który zamierza zaprowadzić naszą gwiazdę przed ołtarz i wywieźć do zimnej Szwecji.