W Internecie trwa kampania przeciwko wprowadzeniu międzynarodowego porozumienia ACTA. Przeciwnicy kontaktują się ze sobą i namawiają do protestów, krytycy uświadamiają, co oznacza wprowadzenie tego prozumienia. Z kolei hakerzy z grupy Anonymous zaatakowali strony polskiego rządu. Przez chwilę istniało podejrzenie, że ofiarą ataków hakerskich stała się także Katarzyna Tusk, córka premiera.
Po wejściu na stronę Make Life Easier widniał wielki napis: "Powiedz tacie, że z nami nie wygra. Stop ACTA." Szybko okazało się jednak, że to tylko sprytna akcja informacyjna. Adres, pod którym można było znaleźć napis, był bardzo podobny do adresu bloga Kasi, różnił się jedynie jedną literą - www.makelifeasier.pl - brakowało jednego "e".
Co ciekawe, gdy pojawiła się informacja o ataku hakerskim na bloga Kasi Tusk, prawdziwy blog córki premiera... również przestał działać. Jednak prawdopodobnie nastąpiło przeciążenie serwerów, przez liczne wejścia fanek na stronę, które chciały sprawdzić, czy rzeczywiście ich ulubione miejsce w sieci ma problemy.