Adam Feder: Modowa wpadka Morawieckiego w oborze

2018-01-19 7:00

Mateusz Morawiecki zadał szyku w oborze? Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie jeden szczegół... Adam Feder w "FedeRacji" ujawnia wpadkę premiera. Cały odcinek programu "FedeRacja" w sobotę o godzinie 18:55 na antenie NOWA TV.

Mateusz Morawiecki w oborze

i

Autor: printscreen youtube.com

Wieś Rębiszewo Studzianki w gminie Kołaki Kościelne entuzjastycznie przyjęła premiera. Mateusz Morawiecki przechadzał się po oborze w swetrze, bez krawata ( to dobrze ), w eleganckich butach (trochę gorzej). Premier ochoczo głaskał bydło, a nawet chyba rwał się do krów, żeby wydoić: "Powiedziałem już panu gospodarzowi, panu Grzegorzowi, że nawet byłem kiedyś wprawny w tym fachu dojenia krówek" – rzekł premier. "Są gospodarze w Pęgowie pod Obornikami Śląskimi, którzy to poświadczą jeszcze dzisiaj" – dodał. Obdzwoniłem chyba z pół wsi i niestety nikt w Pęgowie nie jest w stanie potwierdzić, że premier sprawnie obchodzi się z krowami. Trzeba wierzyć na słowo, ale to jest bardzo możliwe, ponieważ dojenie, to jest umiejętność, którą każdy prezes banku powinien mieć opanowaną, co więcej, powinien być mistrzem w dojeniu, nie tylko krów.

Tą wizytą premier rozpoczął kampanię, może nie tyle PiSu, co samego siebie w elektoracie tęskniącym za swojską, "pachnącą rosołem", premier Beatą Szydło. Widać, że Morawiecki stąpa po oborniku niezbyt pewnie, musi więc mieć się na baczności, ponieważ wiejskim neofitom łatwo wdepnąć w minę. Kiedyś na przykład Bronisław Komorowski zapytał czy cielę ssie i włożył temu cielęciu palec, czyli role odwróciły się, to nie cielę było dojone, lecz cielę usiłowało, no może nie wydoić, ale pobrać pokarm z prezydenta Rzeczpospolitej. To nie zostało dobrze odebrane.

Tyle o zwierzetach Zwierzęta zdominowały ten tydzień. Joanna ( Dżoana ) Krupa – aktorka, celebrytka, znana z tego, że angażuje się w rozmaite akcje, walczy o prawa zwierząt - na przykład maluje swoje nagie ciało w paski i udaje tygrysa, tym razem rozwinęła skrót CHWDP, no i oznacza on "Chcę Wam Dać Psa". Dotąd skrót CHWDP (HWDP) Policja rozwijała dwojako. Jeżeli przez "H", no to "Hamujemy Wszelkie Działania Przestępcze", natomiast jeżeli przez "CH", no to oczywiście "Chwała Wam Dzielni Policjanci". Każda szanująca się dzielnica, w każdym mieście ma swój właśny utwór z CHWDP, który sławi dobre imię policji, jest takim nieoficjalnym hymnem. Joanna Krupa nie chciała być gorsza i nagrała swój utwór z CHWDP i to jest nasza nadzieja na nagrodę Grammy, a kto wie, może nawet i Eurowizję.

Magdalena Ogórek, to z kolei polska nadzieja na literackiego Nobla. Była kandydatka SLD na prezydenta, która chciała napisać prawo od nowa na razie napisała książkę. Każdy Polak zapłacił, aby ona mogła się ukazać, autorka dostała bowiem dofinansowanie z Ministerstwa Kultury, z naszych pieniędzy. No i jest to książka trochę o generale SS, a trochę bardziej o Magdalenie Ogórek, taki mały pamiętniczek. Autorka zazwyczaj najpierw budzi się: "Przez moment leżę nieruchomo w łóżku, ale po chwili odrzucam ciepłą kołdrę i wstaję", a następnie spożywa ciastka: "Dłubię widelcem bez przekonania w najsłynniejszym ciastku Europy".

Warszawski Ratusz również z naszych pieniędzy uregulował telefoniczny rachunek Hanny Gronkieiwcz – Waltz za lipiec. To niemal 49 tysięcy złotych polskich, publicznych. Mówią, że prezydent była wtedy z wizytą w Stanach Zjednoczonych. To bardzo dobrze, że prezydent jeździ za granicę, bo w Polsce to bywa różnie. Przykłady? Bardzo proszę, taka wymiana korespondencji, opinii między turystami, a Gościńcem Graf: Opinia gościa: "W pokoju śmierdzi i jest brudno. łazienka prosi się o remont". Odpowiedź Gościńca Graf: "Jak się człowiek nie myje to śmierdzi, proste jak drut , jak się nie sprząta w pokoju to jest brudno , tez proste jak łazienka się prosi o remont to trzeba było spełnić jej prośbę". Kolejna opinia gościa : "W pokoju czuć zapach stęchlizny. W szufladzie śmieci. W łazience brak mydła". Odpowiedź : "Szanowny Pan chyba popier...olił obiekty. Jakim trzeba być popier...olonym tłukiem, aby się czepiać takich fanaberii. Fakt jak Pan przyjechał to był wyczuwalny smród ale po pana wyjeździe zniknął".

Oczywiście z czystym sumieniem polecam ten malowniczo położony 300 metrów od centrum Karpacza, gościnny obiekt turystyczny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają