Piosenka "Oj, Aniu, Aniu", którą Adam nagrał z zespołem XFORT, okazała się wielkim hitem, a teledysk do niego bije rekordy popularności w Internecie. To zachęciło muzyków i sympatycznego rolnika, aby wybrać się w trasę koncertową. Koncert Adama i jego zespołu odbył się w minioną sobotę w restauracji w Brańsku. Publiczność na występ czekała w napięciu niemal do północy. Do tego czasu Adam witał się z oblegającymi go wielbicielami, nie odmawiał wspólnych zdjęć, rozdawał autografy, a nawet, poczęstowany przez fanów wypił z nimi kieliszek wódki.Wreszcie nadeszła ta chwila. Koncert rozpoczęli muzycy XFORT. To jednak Adam przyciągał największą uwagę publiczności. Chociaż jeszcze nie śpiewał, to - jak przystało na prawdziwą gwiazdę - już otoczyły go licznie zebrane w sali piękne kobiety. Tańca nie odmawiał żadnej, co chwilę zmieniając partnerki. I od każdej dostał w podziękowaniu za taniec buziaka!
Prawdziwe szaleństwo nastąpiło jednak wtedy, gdy Adam wziął do ręki mikrofon, a z głośników popłynęły słowa jego wielkiego przeboju o Ani. - Na razie śpiewam tylko ten jeden utwór, aby pobudzić apetyty publiczności. Wkrótce będzie więcej piosenek - zdradził "Super Expressowi" Adam po występie.
Zobacz: Adam z Rolnik szuka żony nie potrafi przyjąć krytyki. Oto jak obraża internautę!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail