Adam Zdrójkowski pędził 125 km/h w centrum Warszawy, bo śpieszył się do fryzjera! Mamy nagranie, które zniknęło już z sieci

2022-11-14 14:27

Adam Zdrójkowski (22 l.) to ulubieniec młodych widzów, a jego profil na Instagramie śledzi ponad 1 mln użytkowników. To właśnie tam w poniedziałek rano (14 listopada) znalazło się nagranie, na którym aktor chwali się swoimi popisami na ulicach Warszawy. W pewnym momencie licznik luksusowego auta wskazał prędkość 125 km/h! Okazało się, że Adam jechał do… fryzjera.

Adam Zdrójkowski pędzi 125 km/h w centrum stolicy

Adam Zdrójkowski to idol młodzieży, który powinien uważać na to, co wrzuca do sieci. W poniedziałek rano (14 listopada) chyba o tym zapomniał... Na InstaStories gwiazdora "Rodzinki.pl" pojawiło się nagranie z auta. Adam pokazywał swoim fanom widok zza szyby. Na nagraniu cały czas widoczny był także licznik. Początkowo prędkość wynosiła niewiele ponad 60 km/h, ale w pewnym momencie Zdrójkowski postanowił "przygazować". Nagranie urywa się w momencie, w którym licznik wskazuje 125 km/h! Wideo zostało zarejestrowane w okolicach dworca Warszawa Centralna, czyli w terenie zabudowanym.

Adam Zdrójkowski pędził do fryzjera

Po około godzinie, wideo zniknęło z Instagrama Adama Zdrójkowskiego. Pojawiło się za to zdjęcie... z salonu fryzjerskiego. Wygląda na to, że to właśnie tam śpieszył się Zdrójkowski. Na kolejnym Stories pochwalił się nową fryzurą.

O komentarz poprosiliśmy managera gwiazdora. Do czasu publikacji, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Kuba Wojewódzki pochwalił się prędkością 250 km/h

Wpadka Zdrójkowskiego nie jest pierwszą tego typu. Przypomnijmy, że Kuba Wojewódzki (59 l.) kilka miesięcy temu na swoim profilu pochwalił się licznikiem auta, który wskazywał prędkość 250 km/h. Zdjęcie opatrzył komentarzem, że "obiecał w domu, że wróci szybko". 

- Bycie celebrytą nie zapewnia bezkarności. Jazda 250 km/h to szukanie nieszczęścia. Popularność nie usprawiedliwia takiej bezmyślności. Mam nadzieję, że Polska Policja ukróci piractwo drogowe - mówił wtedy wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, dodając, że to prędkość jest na polskich drogach główną przyczyną wypadków.

Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze złożyło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, a sprawa trafiła do sądu.

Za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h grozi utrata prawa jazdy oraz wysoki mandat.

Adam Zdrójkowski pędzi 125km/h w terenie zabudowanym
Sonda
Zdarzyło ci sie przekroczyć prędkość?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki