Mimo iż pandemia dała się we znaki przemysłowi filmowemu, powstają kolejne nowe produkcje. Jako że są głównie zagraniczne, szanse na angaż mają aktorzy władającymi biegle językami.
Olbrychski miał to szczęście, że został zatrudniony w filmie akcji „Egregor”. Polak zagrał jedną z głównych ról.
Według naszych informacji jego stawka to 10 tys. zł za jeden dzień zdjęciowy.
W tym samym czasie Piotr Adamczyk został zaangażowany do włoskiej komedii „Ser z gruszkami”. To kolejna jego produkcja w Italii, w której gra jedną z ważniejszych ról. Jego stawka jest imponująca. Aktor może bowiem liczyć na… 80 tys. zł dziennie. Mało tego, jeśli film się dobrze sprzeda, ma szansę na odpowiednie premie i dodatki od produkcji.
Niestety, pandemia zatrzymała zagraniczną karierę Tomasza Kota (44 l.). Po udanym starcie okazało się, że wstrzymano większość hollywoodzkich filmów, na które miał szansę. Miejmy nadzieję, że wkrótce pokaże się światu. Kto wie, jak ogromne mogą być jego stawki w przyszłości.