Ostatnio zrobiło się bardzo cicho wokół Piotra Adamczyka. Okazuje się, że upokorzony aktor uciekł z Polski - tak donosi tygodnik Rewia. Ponoć Adamczyk wstydzi się swojego związku i rozwodu z Kate Rozz.
>>> Kate Rozz: Konie zaprowadziły mnie do Paryża
Według Rewii, Adamczyk nie odbiera telefonów, przestał wychodzić z domu. - Momentami jest nawet załamany i odczuwa wstyd. Boi się że na tym wszystkim ucierpi jego wizerunek jako aktora, i że straci dobre role i klientów swojej restauracji - powiedział informator Rewii.
Uciekł ze wstydu
Rewia informuje też, że Adamczyk wyjechał do Włoch, gdzie całkowicie odizolował się od wszystkich i postanowił odnaleźć spokój.
Być może aktor łatwiej zniósłby rozstanie z Kate, gdyby nie ostatnie doniesienia na temat jej powiązań z Fibakiem. Do tego sama Rozz stała się wyjątkowo aktywna medialnie i zaczyna pokazywać się na salonach i opowiada w wywiadach, że... nie brała ślubu z Adamczykiem!
>>> Rozz pozwie Fibaka?!