Adele bez wątpienia jest wielką gwiazdą - mimo, że ubiera się normalnie i nie robi wielkich show stawiana jest często ponad Lady Gagą. Nic dziwnego, jej album "21" z 2011 roku odniósł spektakularny sukces, a hit "Rolling in the deep" nie schodzi z czołówek list przebojów.
Wokalistka od dawna była samotna, na co narzekała - żaliła się często, że brak jej miłości. Tym bardziej cieszy nas fakt, że widziana była w męskim towarzystwie. Adele wraz z Simonem Koneckim (czyżby Polak?) wybrała się na romantyczny spacer do Everglades National Park blisko Miami.