W internecie można przeczytać, że utwór "Hello" jest plagiatem utworu Toma Waitsa pod tytułem "Martha" z albumu „Closing Time” z 1973 roku.
Utwory Toma Waitsa i Adele łączy z pewnością bardzo podobny tekst. Waits śpiewa o swojej dawnej miłości, Adele adresuje słowa piosenki do byłego przyjaciela. Patrząc jednak obiektywnie na rynek muzyczny, nie trudno odnieść wrażenie, że większość piosenek jest właśnie o tym. Ci bardziej wyczuleni na dźwięki twierdzą dodatkowo, że "Hello" ma muzykę podobną do "Marthy" Waitsa. Chyba dawno żaden utwór nie budził ostatnio tylu emocji! Na szczęście zdarzają się także pozytywne przypadki, jak chociażby zabawna przeróbka utworu Adele i Lionela Richie. Co by nie mówić - o utworze wciąż jest głośno, a licznik wyświetleń na YouTube rośnie z każdą minutą. I pomyśleć, że Adele bała się wydania nowego krążka z obawy przed tym, że po tak długiej przerwie... nikt nie będzie chciał jej słuchać!
Zobacz: Adele i jej "Hello" bije rekordy