Adriana Kalska zmieniła się nie do poznania! Teraz ubrana tylko w perły udaje wampa z niemego kina. Mamy zdjęcia!

Kalska zamienia się w przedwojennego wampa?! Mamy zdjęcia!

Adriana Kalska przez kilka lat była w czołówce najbardziej lubianych gwiazd "M jak miłość". Na ekranie partnerowała Mikołajowi Roznerskiemu jako jego ukochana, aż w końcu żona i matka jego dzieci. Para gwiazd była związana ze sobą także prywatnie. I choć fani czekali na radosne nowiny, czy choćby informacje o ślubie, Kalska i Roznerski ostatecznie rozstali się. Podobno nie chcieli już pracować razem na planie "M jak miłość" z taką intensywnością, jak wcześniej, więc postać Izy Chodakowskiej przeszła fatalną metamorfozę - z kochającej żony i matki stała się zdrajczynią, która porzuciła rodzinę. Ostatecznie postać Kalskiej pojawia się na ekranie z rzadka, nie ma jej już w czołówce serialu i fani prawdopodobnie muszą pogodzić się z faktem, że czeka ich pożegnanie. Kalska jednak nie zwalnia tempa i co rusz zaskakuje publiczność swoją "nową wersją". Ale takiej jej jeszcze nikt nie widział - zobacz to w naszej galerii zdjęć. 

Nowa kariera Kalskiej?

Kalska miała także własną główną rolę w serialu TVN "Papiery na szczęście", ale teraz udziela się głównie na deskach teatralnych. Wciąż można ją zobaczyć w sztukach, w których partneruje Mikołajowi Roznerskiemu, ale bardzo rzadko można znaleźć materiały, które pokazują ich razem. Aktualnie gwiazda "M jak miłość" zaszokowała wszystkich na swoim Istastory materiałem, na którym widzimy ją w niecodziennej roli. W lecie Kalska chętnie pokazywała swoje wdzięki w promieniach słońca, teraz zamieniła się w wampa z przedwojennych filmów. 

Kalska na wideo ubrana jest głównie w długi sznur pereł, na plecy ma niedbale zarzucone czarne futro, a spod niego widać bardzo kusą koszulkę na ramiączkach. Gwiazda "M jak miłość" wdzięczy się i uśmiecha do kamery niczym Greta Garbo, wyraźnie doskonale czuje się w tej roli. Czy ta metamorfoza oznacza nowy projekt Kalskiej, czy po prostu aktorka zabawia się swoim wizerunkiem na Instagramie? Oceńcie sami w galerii zdjęć. 

Nie przegap: Caroline Derpieński ściągnęła rzęsy i zmyła makijaż. To naprawdę ona?!