Monika Brodka ma swój niepowtarzalny styl. Nawet macierzyństwo pokazuje światu w pewien nietypowy sposób. Młoda mama właśnie wrzuciła na swój profil na Instagramie zdjęcia swojego dziecka. I wybuchła prawdziwa burza!
Monika Brodka mamą
Wszystko zaczęło się 6 grudnia, w mikołajki. Monika Brodka wrzuciła na swój profil na Instagramie zdjęcie z brzuszkiem i kokieteryjnie zapytała fanów: A Wam co przyniósł Mikołaj? I wszystko stało się jasne: gwiazda alternatywnego popu zostanie mamą. I została, o czym poinformował w śniadaniówce TVN Jacek Cygan.
Teraz Monika Brodka cieszy się macierzyństwem i powoli zaczyna fragmenty swojego prywatnego życia mamy pokazywać światu. Najpierw opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym pokazuje "kawałek" piersi z urządzeniem do ściągania pokarmu. Ale nie było w tym nic skandalicznego. Za to pierwsze zdjęci maleństwa mogą wywoływać prawdziwy szok!
Brodka pokazała dziecko
Brodka wrzuciła na swój profil na Instagramie serię zdjęć, którą opisała po angielsku, a my tłumaczymy:
Ostatnio w sezonie 2025 🫶🏻 🍼📯🎈
Do tego momentu wszystko brzmi niewinnie i grzecznie. Za chwilę jednak w serii zdjęć można zobaczyć dwa zdjęcia maleństwa. Na jednym z nich jest maleńki fragment główki z niewinnym wicherkiem na głowie, jedna z fanek nazwała go: "cynamonową bułeczką". Ale drugie zdjęcie nie uszło uwadze fanów. Widzimy na nim fragment twarzy dziecka, a dokładnie maleńkie usteczka, z których wycieka kropla mleka.
Fani stają w obronie dziecka
Komentatorzy życia Brodki zareagowali natychmiast i stanęli w obronie dziecka i jego praw. Zwrócili także uwagę, że takie fotki są zwyczajnie niebezpieczne! Dlaczego?
Szanuję bardzo, ale dzieciaczka z mlecznymi ustami bym usunęła. Za dużo mamy bydła na świecie które takie zdjęcia wrzuca w najczarniejsze zakątki internetu 😢
rodzice, miejsce trochę więcej wyobraźni. Nie ma gdzieś w konstytucji zapisane, że powinniście chronić prywatność swoich dzieci? Wtf...nie rusza Was, że już pewnie setki ludzi ściągnęło to zdjęcie i i zrobiło z niego użytek. 😢🔞
to mleko jest jak ...fuuuuuuuuuuuu
W dzisiejszym świecie wszyscy sprzedają wszystko swoją prywatność swoje dzieci
A Wam, jak się podobają zdjęcia, które Brodka zamieściła na Instagramie? Dalibyście takie fotki dziecka na widok publiczny? A może są niewinne i śliczne, tylko niektórzy niepotrzebnie "robią dym"? Dajcie zna, co myślicie w naszej sondzie poniżej.
Zobacz też: Tak rodzice Peli zareagowali na jego rozstanie z Kaczorowską! Ojciec "się nie patyczkował"
