Afera Buddy ma powiązania z niemieckim śledztwem?
Budda ma miliony fanów - na Instagramie prawie 2,5 milion i tyle samo na portalu youtube.com. Influencer, znany ze swoich filmów o tematyce motoryzacyjnej, ma niebywale silne grono obrońców, "Team Budda" koczował pod aresztewm śledczym, do którego celebryta został przewieziony. Nie ma żadnych wątpliwości, że youtuber może liczyć na wdzięczność fanów, którzy nie zapomną mu dobroczynności na ogromną skalę. To właśnie Budda podarował domki kontenerowe dla powodzian, na WOŚP wpłacił 100 tys. zł, a zdarzało mu się też wręczać ludziom pieniądze na ulicy. Kamil L. prowadził też w sieci loterie, w których można było wygrać np. Porshe, albo dom w Zakopanem. Właśnie z tego m.in. powodu Budda ma poważne kłopoty.
Kto oprócz Buddy został aresztowany?
Przypomnijmy: Budda i "Grażynka" oraz pozostała 8-ka oskarżonych usłyszeli zarzuty udziału w grupie przestępczej, wyłudzania podatku VAT, czy właśnie organizowania nielegalnych loterii - w Polsce tylko Państwo ma prawo do ich organizacji. Sąd zdecydował o 3-miesięcznym areszcie dla 5 z zatrzymanych osób: Kamila L., Tomasza Ch., Adama U., Bartosza G. oraz Aleksandry K. Jak przypomina "wp.pl." Tomasz Ch. jest prezesem zarządu firmy organizującej loterie, Adam U. to członek zarządu Influi i właściciel kanału MGP GARAGE, Bartosz G. pracował przy kanale Buddy. Aleksandra K. to "Grażynka".
Co chwilę wychodzą jakieś nowe informacje w sprawie afery Buddy. Tym razem, portal "wp.pl" poinformował, że zatrzymanie Kamila L. może mieć powiązania z prowadzonym przez niemieckie służby śledztwem dotyczącym międzynarodowego układu odpowiedzialnego za wyłudzenia VAT. W czerwcu 2024 roku w tej sprawie skazano Marcina K., który okazał się znajomym Buddy.
Afera Buddy ma międzynarodowy zasięg?
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, służby obserwowały działalność Kamila L. od co najmniej roku. Jednym z badanych przez nich wątków jest śledztwo niemieckich organów ścigania, dotyczące międzynarodowego układu wyłudzającego VAT. Sąd skazał w czerwcu tego roku Marcina K., kumpla Buddy, za spowodowanie tzw. "szkody podatkowej w wysokości 50 mln euro". Czy i ew. na ile te sprawy są powiązane wyjaśni polski sąd.
Tymczasem wśród obrońców Buddy i "Grażynki" szykują się roszady. Prawdopodobnie kochaną Kamila L., "Grażynkę" będzie bronil mec. Roman Gierych. Ale, aby to nastąpiło potrzebna jest rezygnacja z jednego aktualnych adwokatów Aleksandry K., bowiem limit 3 obrońców ma już wyczerpany.