Afera na FPFF w Gdyni. Zapadła PRZEŁOMOWA decyzja w sprawie filmu Żuławskiego

Film powstał na podstawie scenariusza Andrzeja Żuławskiego (+76 l.), ojca reżysera "Wojny polsko-ruskiej" (2009). Niestety, mimo rekomendacji Rady Programowej, "Mowa ptaków" początkowo nie została zakwalifikowana do Konkursu Głównego na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Wywołało to liczne kontrowersje wśród towarzystwa związanego z kinematografią. Jak podaje Wp.pl, krytycy walczyli o film, mieli powoływać się na powrót do cenzury. 

"MOWA PTAKÓW" - KOMENTARZ ŻUŁAWSKIEGO

Jak skomentował sam Żuławski, nie chce na siłę walczyć o zakwalifikowanie swojej produkcji na 44. FPFF. Ruszyło go co innego: - To nigdy nie była dla mnie kwestia, że tak bardzo tego chcę i musi ten film się zakwalifikować. Po prostu pominięcie procedur i zawartych spowodowało, że rekomendowany w środowisku film nie został przyjęty. I to z tego tytułu wyniknęła cała afera - powiedział w rozmowie z Wp.pl. 

"MOWA PTAKÓW" - CO DALEJ?

Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Festiwalu - Radosław Śmigulski postanowił zwołać nadzwyczajne posiedzenie. Miało rekomendować przyjęcie dodatkowych filmów - podało Radio ZET. Zapadła przełomowa decyzja. Dziś Komitet Organizacyjny postanowił włączyć do Konkursu Głównego "Mowę ptaków". W oświadczeniu opublikowanym na stronie gdyńskiego festiwalu pojawiła się informacja: - Podejmując tę decyzję w trybie wyjątkowym, Komitet Organizacyjny 44. FPFF kierował się dobrem polskiego środowiska filmowego, a także Festiwalu (...) W związku z nieporozumieniami wokół interpretacji Regulaminu Festiwalu, Komitet Organizacyjny przychylił się do apeli przedstawicieli środowiska filmowego.

"MOWA PTAKÓW" - FABUŁA

Film opowiada o uczniach o nacjonalistycznych poglądach. Zaatakowali nauczyciela historii. W jego obronie stanęła polonistka. W konsekwencji zostaje zwolniony, bo w obronie użył noża. Jego brat to kompozytor chorujący na trąd. Wraz z nim chcą napisać wielki przebój. Premiera filmu 27 września 2019.