Beata Kozidrak dała popis na koncercie. "Tego nie da się odzobaczyć"
Beata Kozidrak niespodziewanie wywołała aferę. Do sieci wpadło nagranie z występu, podczas którego widać jak wokalistka grupy Bajm daje prawdziwy popis na scenie. Zdaniem niektórych fanów przekroczona przy tym została granica dobrego smaku. "Tego nie da się odzobaczyć", "Szklanka wody by się przydała", "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść" - dosadnie komentowali ci, którzy mieli okazję zobaczyć kontrowersyjne nagranie. Co konkretnie robiła Beata Kozidrak podczas śpiewania utworu "OK. OK. Nic nie wiem, nic nie wiem" w Szczecinie? Artystka odziana w kuse legginsy i kabaretki namiętnie tańczyła, kucała, zarzucała włosami, robiła miny, a nawet wytknęła język! W sieciu wybuchła prawdziwa burza. Głos w tej sprawie zabrał w końcu autor nagrania, który przywalił z grubej rury i zgasił hejterów Beaty Kozidrak. Oberwało się też... niektórym dziennikarzom opisującym zdarzenie. Nagrywający zwrócił się także z apelem do fanów wokalistki grupy Bajm.
W galerii pod artykułem prezentujemy screeny z namiętnego występu Beaty Kozidrak
Pan Rafał nagrał namiętną Beatę Kozidrak na scenie. Tłumaczy, o co chodzi
Muszę napisać, że z jednej strony irytują mnie komentarze pod artykułami pismaków, które dają upust frustracji hejterów w sekcji "komentarze". Z drugiej strony budzi się we mnie śmiech przez łzy, że nasze społeczeństwo jest tak tępe. Kiedy zobaczycie post na Facebooku z artykułem na Plotku, Pudelku, Gazecie.pl i innych - podobnych, mam prośbę - reagujcie i próbujcie uświadamiać ludzi w sekcji komentarzy, w jakim są błędzie. Szczególnie ludzi, którzy piszą, że tak bardzo lubili Beatę, a tu nagle Jej się coś stało…
- tak rozpoczął swój obszerny wpis na Facebooku Rafał Jakubowski, określający się jako "twórca cyfrowy". W dalszej części postu pan Rafał tłumaczy, o czym jest piosenka, którą śpiewa Beata Kozidrak. Warto dodać, że to ona jest autorką i muzyki, i słów do "OK. OK. Nic nie wiem, nic nie wiem".
Pismaki uwielbiają wrzucać fotki, screeny i filmy z koncertów Bajmu, na których Beata Kozidrak w ramach trasy 45-lecia śpiewa utwór "Ok. Ok. Nic nie wiem, nic nie wiem”. Powiedzmy najpierw o tym, że Beata od lat podczas wykonywania tego utworu się zachowuje jak na tym filmiku. Jest to utwór, który napisała w 1982 roku i na przekór władzy komunistycznej, mówi o narracji prostytutki. Beata podczas show robi performance, wciela się w rolę. Hejterom radźcie posłuchać tekstu piosenki, koniecznie ze zrozumieniem. Z góry dziękuję za Wasze działania
- dodał twórca cyfrowy. My widzieliśmy kilka nagrań z Beatą Kozidrak wykonującą ten kawałek, ale taką namiętność zobaczyliśmy po raz pierwszy.