Aga Testuje zgromadziła już wierne grono odbiorców, które śledzi jej relacje z wizyt w lokalach gastronomicznych. Jakiś czas temu TikTokerka odwiedziła restaurację zwyciężczyni Masterchefa - Barbary Ritz, którą wręcz zmiażdżyła swoją oceną. Po opinii Agi profil restauracji w sieci zaczęła zalewać fala negatywnych ocen i komentarzy napisanych przez fanów TikTokerki. Większość z nich nigdy nie odwiedziła tej restauracji.
Teraz Aga pochwaliła się wizytą w jednej z restauracji w Zakopanem. O dziwo była nią wręcz zachwycona, wystawiła prawdziwą laurkę obsłudze i serwowanym przez nią potrawom. Na koniec TikTokerka, jak zawsze, pokazała rachunek, którzy jej fani zgodnie okrzyknęli "paragonem grozy"! Okazuje się, że ta przyjemność kosztowała ją niemal 700 złotych!
NIE PRZEGAP: Torbicka z przerażeniem wyznaje: "To nie jest normalne". Mówi o bezwzględności i wyrządzaniu zła
Potężny rachunek wywołał niemałe poruszenie wśród internautów. Zwłaszcza dwie wyróżnione na nim pozycje. Okazuje się, że w odwiedzonym przez Agę lokalu, za samą herbatę zapłacicie aż 27 złotych, a szklanka gazowanej wody kosztuje 11 złotych! Internauci zauważają, że to gigantyczne kwoty, na które niewielu może sobie pozwolić. Piszą też, że w innych krajach jest dużo taniej niż Polsce.
- Mała woda za 11 złotych i herbata z jednej torebki za 27 złotych to chyba absolutny rekord - czytamy w komentarzach.
Na paragonie widzimy, że Agnieszka raczyła się takimi potrawami, jak: tatar z dwóch gatunków wołowiny, okoń, polędwica z brokułem, pierś z kurczaka, kwaśnica czy pstrąg. Zobaczcie ten paragon niżej. Zapłacilibyście tyle za obiad?