Agata Kulesza parkuje jak chce. Za nim ma innych kierowców
W centrum stolicy trudno jest o miejsce parkingowe. Ale Agata Kulesza sobie poradziła. Swoim SUV-em marki Mercedes wcisnęła się bowiem poza strefę parkingu i zostawiła auto w niedozwolonym miejscu na ponad godzinę. W tym czasie udała się na spotkanie z psiapsiółką.
Podczas gdy ona oddawała się przyjemnym rozmowom, inni kierowcy mogli mieć spory problem, bo samochód gwiazdy stał niemal na skrzyżowaniu, ograniczając widoczność i stanowiąc potencjalne zagrożenie dla ruchu. Agata Kulesza miała szczęście, że nikt jej na tym nie przyłapał. Gdyby krążąca po centrum policja trafiła na jej auto, mogłaby dostać mandat wysokości co najmniej 300 zł.
Po udanym spotkaniu zadowolona artystka ruszyła dalej. Zatrzymała się na stacji benzynowej, by zaopatrzyć się w bąbelkową, drogą wodę prosto z Włoch. Ale przecież na mandacie zaoszczędziła, więc można było fundnąć sobie lepszą wodę.
Zobacz również: Barbara Kurdej-Szatan łamie przepisy drogowe? Nie uwierzycie, co zrobiła
Agata Kulesza stoczyła trudną walkę. "Jestem ostrożniejsza, mniej ufna"
Agata Kulesza w 2020 roku po 14 latach rozwiodła się z operatorem Marcinem Figurskim, z którym ma córkę Mariannę. Rozstanie nie należało do najłatwiejszych, światło dzienne ujrzało wiele przykrych faktów z życia małżeńskiego pary. Znana aktorka nie ukrywała, że rozwód był dla niej traumą. Musiała skorzystać z pomocy nie tylko rodziny i przyjaciół, ale także terapeuty.
Podczas sprawy rozwodowej aktorka walczyła z byłym mężem m.in. o swój dom. W rozmowie przyznała, że niedawno wróciła do domu, w którym tak wiele przeszła. Dzisiaj jest już jednak inną osobą niż przed laty.
Miałam do czynienia ze złymi ludźmi i jestem ostrożniejsza, mniej ufna. Także twardsza. Z drugiej strony obudziła się we mnie nowa wrażliwość - wyznała aktorka w rozmowie z "Twoim Stylem".
Zobacz również: Doda łamie przepisy. Wystrojona jak na scenę przejechała na czerwonym świetle
