Agata Młynarska przekazała dobre wiadomości. Nastąpił przełom
Agata Młynarska - mimo że wygląda kwitnąco - jest osobą mocno schorowaną. Była gwiazda TVP od lat cierpi na chorobę Leśniowskiego-Crohna, która mocno atakuje układ pokarmowy. Do tego dochodzą inne problemy ze zdrowiem. Dlatego tym bardziej wielki niepokój wzbudziła wiadomość o tym, że Agata Młynarska zachorowała na Covid-19. - Przyszedł nagle, zwalił mnie z nóg. Na covid jestem chora po raz pierwszy. I tak długo przetrwałam, pewnie dzięki szczepionkom. Dla pacjentów z chorobami autoimmunologicznymi na terapiach biologicznych jest niestety szczególnie niebezpieczny - napisała dziennikarka w mediach społecznościowych. Na szczęście w końcu nastąpił przełom. Agata Młynarska przekazała dobre wiadomości i podziękowała fanom za wsparcie. - Majaczy w oddali testu prawie niewidoczna druga kreska. Po tygodniu wreszcie jest lepiej! Czyli z górki! Dziękuję Wam ogromnie za wszystkie serdeczności, pytania o zdrowie, rady, z których korzystam i pomysły, jak sobie pomóc. Jesteście kochani. Wzruszyło mnie to. Skrzynki zawalone wiadomościami. Odpisuję zatem zbiorowo, choć mam poczucie, że indywidualnie - czuję się lepiej - napisała Agata Młynarska.
Agata Młynarska o przebiegu Covid-19. Sytuacja była dramatyczna
Legendarna prezenterka TVP w dalszej części wpisu szczegółowo opisała, jak wyglądał u niej przebieg Covid-19. Trzeba przyznać, że sytuacja była naprawdę dramatyczna. - Było niefajnie przez pierwsze 4 dni - potworny ból głowy i całego człowieka, non stop siódme poty, zero sił. Brak węchu i smaku, kaszel, zatkane zatoki. Nie byłam w stanie czytać, trochę oglądałam jakieś seriale. Od piątku było lepiej. Wystawiłam głowę spod kołdry, wzięłam prysznic, umyłam głowę. I to był wyczyn. Dziś poczułam przypływ odrobiny energii. Tej, która prowadzi mnie przez walkę z chorobami. To taki wewnętrzny mus, żeby jednak się nie poddawać - podkreśliła Agata Młynarska.
Zobacz naszą galerię: Agata Młynarska musi chodzić na rehabilitację