O odejściu Agaty Młynarskiej z TVP zaczęto plotkować tuż po tym, jak do władzy doszedł PiS. Fala zwolnień jaka miała miejsce w telewizji publicznej, i która do tej pory objęła takie nazwiska jak Kraśko, Tadla, Lis, nie dotknęła Młynarskiej. Zastanawiający może być jedynie fakt, że do ekipy "Świat się kręci" tuż po wprowadzeniu dobrej zmiany w TVP dołączyła Anna Popek. Teraz plotki o zmianach w życiu zawodowym Młynarskiej odżyły.
Tygodnik "Na Żywo" zapowiada wielki transfer. Ma nim być przejście Agaty Młynarskiej z programu "Świat się kręci" do portalu internetowego. "Niedawno była widziana w siedzibie jednego z portali internetowych" - zdradza "Na Żywo" pracownik firmy. "Szefostwo uważa, że byłaby cennym nabytkiem, bo stworzyła od podstaw portal dedykowany kobietom. Do swojej stacji gwiazdę chętnie przyjąłby też Zygmunt Solorz-Żak. Agata nie wróci jednak do Polsatu, gdyż wciąż jest w konflikcie z dyrektor programową Niną Terentiew". Główna zainteresowana tematem, Agata Młynarska, nie odniosła się do tych doniesień. Co więcej, wszystkie dotychczasowe informacje na temat odejścia z programu "Świat się kręci" prezenterka zdecydowanie ucinała. Nie da się jednak ukryć, że dziennikarka wielokrotnie, od momentu przejęcia władzy przez PiS, wypowiadała się w sposób sceptyczny o zmianach w mediach. Ostatnio skrytykowała zmianę godzinę emisji programu "Świat się kręci".
ZOBACZ: "Świat się kręci" traci widzów. Agata Młynarska komentuje: "nie dziwi mnie to"