Agata Młynarska nie spodziewała się, że przygotowania do nadchodzących świąt mogą ją tak przytłoczyć. Dziennikarka uważnie przygląda się otaczającej rzeczywistości i wyciąga wnioski. Jakiś czas temu pisała o problemach Kościoła, o ludzkich dramatach i potrzebujących. Gwiazda podzieliła się swoimi odczuciami na Instagramie: - Jakoś nie mogę się cieszyć z tego świątecznego galimatiasu. Piosenek, światełek, zabawek, choinek, prezentów, kolorów, śledzików. Ta scenografia świąteczna wpędza mnie w poczucie, że im kolorowej tym smutniej.
Młynarska postanowiła, że w tym roku wyprawi skromne święta. Dziennikarka pokazała małą choinkę: - Zrobiona z gałązek jodły, których nikt nie chciał, bo były do wyrzucenia. Nie została „wycięta”, ani wyrwana z korzeniami. Ubrana jest w pierniczki zrobione przez panią, która potrzebuje wsparcia oraz kilka bombek. Gwiazda skorzystała w dekoracji mieszkania z kilku drobnych elementów, nie przesadzała z ilością ozdób.
Sprawdź niżej, co z prezentami świątecznymi. Młynarska ma pewien pomysł i apel do fanów!
Zobacz, jak wygląda mieszkanie Agaty Młynarskiej w naszej galerii.
Agata Młynarska chce poczuć magię świąt, pomagając innym. W jej rodzinie prezenty dostaną tylko dzieci. Dorośli wpłacą pieniądze na konto Fundacji Ocalenie: - To nasz pomysł na prezent w te święta. Każda wpłacona „złotówka” podwoi swoją moc! Dosłownie. Bo do pieniędzy wpłaconych przez nas i mam nadzieję, że przez Was też, Fundacja Healing Hands https://doterrahealinghands.org/ dopłaca drugie tyle!!! Nam, dorosłym, kolejny prezent nie jest już potrzebny! Ale świadomość, że wspólnie pomagamy, dzielimy się, a to się jeszcze mnoży, jest najpiękniejszym prezentem, jaki możemy sobie zrobić.
Na koniec Młynarska ma mocny apel do fanów: - Spróbujcie nie zatonąć w komercyjnym obłędzie. Teraz nie czas na to! Inspiruję Was naszym prezentowym pomysłem i wierzę, że ślad dobra, który zostawimy, jednak coś zmieni…