Agata Młynarska i jej początki studiów
Już jako nastoletnia dziewczyna nie miała lekko. Kiedy Agata Młynarska dostała się na studia na polonistykę i po raz pierwszy wyczytano jej nazwisko, koledzy z roku nie szczędzili jej złośliwych komentarzy.
- Pamiętam jak były ogłaszane wyniki i po egzaminach wstępnych poszedł szum wśród tego wielkiego tłumu przyszłych studentów, że Młynarska i Jaruzelska są w jednej grupie. "Jest to gruby sabotaż. Jak to jest możliwe, że córka Jaruzelskiego i Młynarskiego były w jednej grupie?" - mówili. A że nie byłam rozpoznawalna, to wtopiłam się w tłum, żeby słuchać tych różnych o sobie śmiesznych rzeczy - wyznała Młynarska.
Studenci nie mieli dla niej litości
Gwiazda programu TVN Style "Bez tabu" czuła nacisk zarówno ze strony kolegów jak i nauczycieli. - Wszyscy mówili do mnie z niedowierzaniem, "To niesamowite. Dostałaś się na studia, na ten sam wydział, na którym tata się uczył. Wojciech Młynarski był najlepszym studentem. Na pewno też będziesz świetna". Na dzień dobry czułam presję - wspomina.
Agata Młynarska była prymusem
Wystarczyło kilka miesięcy i Agata udowodniła, że jest jedną z najlepszych studentek w grupie.
- Kończyłam studia zawsze dostając stypendium naukowe. Jestem typem prymuski i jako młoda osoba miałam poczucie, że muszę udowodnić, że jestem lepsza od taty. W końcu nie za mnie tata pisał prace i nie za mnie odpowiadał na egzaminach - podsumowała.
Poszła na studia by zbliżyć się do ojca
Dziennikarka wybrała te same studia co ojciec, by mieć z nim bliską relację i wspólne tematy do rozmów.
- Na studia polonistyczne poszłam m.in. dlatego, że miałam chęć rozmowy z moim tatą, który był skupiony na sobie i swojej twórczości. Wiedziałam, że tylko poprze literaturę, poprzez to co go interesowało, mogę zyskać chwilę jego uwagi - podsumowała.
Cały wywiad dostępny jest na kanale „Super Express 2” na platformie YouTub.