Premiera pierwszego odcinka Agenta Gwiazdy 2 już 14 lutego 2017 roku. Tymczasem tydzień wcześniej odbyła się konferencja prasowa z udziałem wszystkich uczestników nowej edycji. Naszej reporterce, Paulinie Koziejowskiej, udało się porozmawiać z Jarosławem Kretem. Jak prezenter pogody zareagował na informację o tym, że to właśnie on jest najczęściecj wskazywany jako potencjalny agent? W pierwszym odcinku Agenta Gwiazdy 2 ponoć to właśnie on wprowadzał najwięcej zamieszania.
- Może moje nazwisko wskazuje na to. To powinien program nazywać się Kret, a nie Agent. Problem polega na tym, że w tym programie nikt do końca nie wie, kto jest agentem - zażartował dziennikarz. - Tam wszyscy mieszali. Jak się jest w tym programie, to człowiek nie wie, co go czeka. My uczestnicząc w tym programie, mniej więcej czujemy się jak ci, którzy oglądają ten program - stwierdził Jarosław Kret.
ZOBACZ: Kim jest Daria Ładocha, uczestniczka Agent Gwiazdy 2