Po 9. odcinku Agenta Gwiazdy 2 w programie zostało tylko pięcioro uczestników: Daria Ładocha, Odeta Moro, Marek Włodarczyk, Alan Andersz i Jarosław Kret. Już na początku odcinka Kret słusznie zauważył, że im bliżej finału, tym bardziej gra przybiera charakter indywidualny. "Kłamiemy notorycznie, wprowadzanie w błąd jest na porządku dziennym" - stwierdził Kędzior, który musiał pożegnać się z programem. Dodajmy, że najgorzej z odpowiedziami na pytania dotyczącymi agenta poradził sobie Marek, który ostatecznie został w programie, po zdobyciu trzech jokerów w zadaniu z wymianą kopert. Za kulisami Marek przyznał, że o knucie podejrzewa Darię.
Kto jest agentem? Uczestnicy już wiedzą?
Podczas pokazywania wyników testów Daria postanowiła wprowadzić resztę grupy w błąd. Nie zachowała kamiennej twarzy. W zamian za to zdradzała oznaki zaniepokojenia. Robiła to pomimo tego, że jej test był zielony. Jarosław Kret zauważył dziwną reakcję blogerki. Wszystko wskazywało na to, że nie podejrzewał jej o udzielenie błędnych odpowiedzi i był przekonany, że Daria zobaczyła zielony odcisk. W rozmowie z grupą postanowił jednak skłamać. Przed Alanem i Markiem z premedytacją podkreślał, że zachowanie Darii wskazywało na to, że zobaczyła czerwony odcisk.
- Jarek jest pewniakiem, kujonem. Jestem pewien, że on dojdzie nawet dalej niż do finału - Komentował później jego zachowanie Kędzior.
Alan dał się nabrać na wybieg blogerki. Aktor podejrzewał, że to właśnie ona udzieliła najwięcej błędnych odpowiedzi. Kędzior obstawiał, że Andersz był najgorszy.
- Część grupy zasugerowała się, że to właśnie Daria miała czerwonego paluch - stwierdził Kędzior, który sam też myślał, że blogerka jest zagrożona odejściem. W czasie zadania z kopertami od razu zaoferował jej pomoc. Co może wskazywać na to, że jego typem na agenta nie była Daria.
Zobacz: Agent Gwiazdy 2 - Alan Andersz i Jarosław Kret nawiązują sojusz