Agnieszka Chylińska była niegdyś synonimem pop kulturowego buntu. Od kiedy została jurorką w Mam Talent, jej bunt powoli znikał, a wraz z nim znikały kilogramy. Obecnie piosenkarka jest tak przeraźliwie chuda, że plotkarskie media zastanawiają się, czy nie wpadła w "pułapkę odchudzania:. Pojawiły się nawet spekulacje, że gwiazda cierpi na jedno z zaburzeń odżywiania, takie jak anoreksja , czy bulimia.
Tymczasem sama zainteresowana uważa, że schudła, bo ma 3-kę dzieci, przy których musi się nabiegać. Zastrzega, że nie stosuje żadnej diety. Jednak w jednym z wywiadów wyznała, że od zawsze miała kompleksy, które nasiliły sie podczas ciąży. - Chciałam natychmiast wrócić do pracy, schudnąć i mieć długie paznokcie. A tymczasem zespół Chylińska się rozpadł, ja nie chudłam, ponieważ karmiłam piersią, a więc wstawałam w nocy głodna i z maksymalnym poczuciem winy żarłam buły - mówiła piosenkarka.
Magazyn Show zapytał ekspertów co sądzą o niepokojącej metamorfozie Chylińskiej. Psycholog Maria Rotkiel i dietetyk Hanna Stolińska są zgodne, że gwiazda może cierpieć na którąś zaburzeń odchudzania. Party.pl zapytało o komentarz menadżerkę Agnieszki, Joannę Ziędalską. - Okładki z Agnieszką Chylińską zawsze świetnie sprzedają pismo. Nie dziwi mnie więc od lat kreatywność niektórych redakcji. W końcu mamy kryzys sprzedaży prasy - powiedziała menadżerka. Miejmy nadzieję, że ma rację.
Zobacz: Agnieszka Chylińska już się nie buntuje. Czy teraz przystąpi wreszcie do matury?