Jak dowiedział się "Super Express", aktorka zawdzięcza to serialowi "Niania", którego była gwiazdą do 2009 r. Tantiemy wypłacane do dziś pozwalają jej na życie na wysokim poziomie.
"Prawo Agaty" i "Niania" to dwa seriale, których Dygant była gwiazdą. Pierwszy z nich zakończył się dwa lata temu. Od tamtej pory aktorka sporadycznie pojawia się na planach zdjęciowych. - Musiałam odpocząć po serialu "Prawo Agaty". Grałam tam główną rolę, codziennie spędzałam na planie po 12 godzin. To obciążające - mówiła w jednym z wywiadów.
Brak pracy nie przeszkadza jej jednak w luksusowym życiu. Patrząc na zdjęcia, które zamieszcza w internecie, dowiadujemy się, że w ostatnich tygodniach odwiedziła Wenecję, Los Angeles, Wielki Kanion, San Francisco, Hollywood, Saint-Tropez, a także polskie Mazury i modną wśród gwiazd Juratę.
Oczywiście na każdym ze zdjęć pozując w ubraniach od słynnych domów mody: Diora, Gucci.
I to wszystko m.in. dzięki "Niani". Codziennie emitowanych jest 13 (!) powtórkowych odcinków serialu przez pięć dni w tygodniu, za które ma tantiemy. Ich wysokość zależy od kontraktów. Jeśli jednak przyjmiemy, że za jeden dostaje tylko 20 zł - a stawki bywają dużo lepsze! - to dziennie daje to 260 zł, miesięcznie 5200 zł.
Niezła emeryturka.
Zobacz: Woźniak-Staraki bohaterami mema. W sprawę zamieszane są popularne maskotki
Przeczytaj też: Rusin chwali się córką. Są niemal identyczne