Fitkau-Perepeczko nie patyczkuje się z przemocowymi mężczyznami
Agnieszka Fitkau-Perepeczko jest niewątpliwie wielką gwiazdą. Aktorka dzieli życie pomiędzy Australię i Polskę i wygląda z tego życia na bardzo zadowoloną. Niewątpliwie 82-letnia aktorka wygląda zachwycająco i nie ukrywa tego faktu przed światem. Na Instagramie gwiazda ma ponad 13,5 tys. obserwatorów, a na Facebooku 15 tys. Fani niemalże "spijają słowa z ust" swojej idolki.
Tym razem Agnieszka Fitkau-Perepeczko dała głos w bardzo ważnej sprawie. Chodzi o poważną sprawę przemocy domowej. Gwiazda zareagowała na rozpaczliwe doniesienia kobiet, nad którymi znęcali się przemocowi mężczyźni.
Bita i poniżana?! A dlaczego pozwoliła? Ja bym takiemu rozwaliła łeb patelnią żeliwną na pół!
Pod postem natychmiast zaczęli się wypowiadać obserwatorzy Fitkau-Perepeczko. Jestem z mężczyzn napisał: - Są takie kobiety, które lubią rolę męczennika. Oddanie, zaufanie, cierpienie... Dla mnie to chore, ale nie potępiam niczyich potrzeb.
Aktorka nie zwlekała z odpowiedzią. Tym razem oberwało się kobietom, które pozwalają sobie na takie złe traktowanie.
No nie... To dupowatość charakteru. To takie specjalne kobiety, które respektują brutalnego potwora.
Ten post Fitkau-Perepeczko z jej profilu możecie zobaczyć pod tekstem. Teraz już na żadnym profilu gwiazdy nie widać tej dyskusji, więc zapewne usunęła wszystko, uznając, że było ciut za mocno.
Pewne jest, że lepiej nie stawać na drodze Fitkau-Perepeczko. W każdym razie panom, których ręce świerzbią odradzamy zdecydowanie.
Poza tym gwiazda sporo czasu poświęca temu, że paparazzi robią jej zdjęcia. Perepeczko wyraźnie wolałaby tylko fotki-ustawki, czyli takie, na które ona umawia się z fotografem. Naszym zdaniem Pani Agnieszka na każdym zdjęciu wygląda przepięknie, więc nie warto się stresować.