Ślub Agnieszki i Grzegorza Hyżych odbył się latem 2015 r. w Rzymie. Młoda para zaprosiła na uroczystość najbliższe osoby i miała nadzieję, że nikt inny nie dowie się o szczegółach uroczystości. Niestety, ktoś sprzedał tabloidom zdjęcia z wesela pary. Agnieszka do dziś nie ma pojęcia, kto to zrobił. Podejrzewa jednak, że dokonał tego jakiś złośliwy turysta. Przez cieniami show-biznesu chciałaby uchronić swoją córkę, aby nie musiała mierzyć się z podobnymi przykrościami. 9-latce doradziła wyprowadzkę na zagraniczne studia.
Zobacz: Agnieszka Hyży wbija szpilę byłej żonie Grzegorza? Znowu będzie afera?
Agnieszka Hyży namawia córkę do wyprowadzki z Polski
"Nigdy nie chcielibyśmy z Grześkiem usłyszeć od naszych dzieci, że spie***liliśmy im życie. Bo dziecka nie będzie interesować, o co chodziło, czy bardziej była winna matka, czy ojciec, czy to matka powiedziała coś na ojca, czy ojciec na matkę. To naprawdę nie będzie miało żadnego znaczenia" – wyznała w podcaście serwisu ofeminin.pl.
Zdaniem Agnieszki Hyży, wyprowadzka do obcego kraju oferuje jej dziecku najlepszą perspektywę na przyszłość.
"Ja i jej tata znamy ten medialny świat od podszewki, więc cały czas mówimy, żeby wyjechała z kraju i najlepiej studiowała za granicą. To może nie jest do końca dobre, bo pewnie przelewamy na nią jakieś nasze ambicje. No ale jeśli pytasz, czy chciałabym, żeby poszła moją drogą, to niekoniecznie" - tłumaczyła.
Na koniec prezenterka zaznaczyła, że stara się chronić córkę przed światem show-biznesu. Kilkuletnia Marta najbardziej chciałaby mieć "nieznaną mamę".
"Nie chciałabym, żeby Marta była w show-biznesie, dlatego tak bardzo ją przed tym chronię. Ona też nie do końca jest zadowolona z tego naszego medialnego życia. Bo wielokrotnie była świadkiem trudnych rozmów na ten temat i widziała, co się dzieje. Więc chyba nie chce w tym uczestniczyć. No i mówiła mi kilka razy, że wolałaby mieć nieznaną mamę" - stwierdziła Agnieszka Hyży.
Zobacz galerię: Agnieszka Hyży urodziła !