Agnieszka Hyży od trzech lat jest szczęśliwą żoną Grzegorza Hyżego. W wywiadzie udzielonym magazynowi "Flesz" opowiedziała o swoim małżeństwie. Przyznała, że związek z wokalistą jest bardzo emocjonujący, bo oboje mają silne charaktery.
"Grzesiek jest artystą i nie jest łatwy w obyciu. Ja jestem niezależną jedynaczką, która mocno stawia na swoim. I jeśli mi na czymś zależy, potrafię wiercić dziurę w brzuchu" - powiedziała.
Między Agnieszką a Grzegorzem czasem dochodzi do kłótni. Służą one jednak oczyszczeniu atmosfery i pozbyciu się wzajemnego żalu. "Czasem na siebie krzykniemy, wyładujemy emocje. Nie mamy cichych dni, choć Grzesiek chyba czasem marzy, żebym pomilczała" - przyznała.
Na szczęście między parą nie ma rywalizacji. Każde z nich wspiera drugie w kolejnych projektach. Cieszy się również z sukcesów.
"Grzesiek ma we mnie oddanego kibica i fana, który spamuje wszystkich jego sukcesami. Mój mąż jest dla mnie oparciem, cieszy się z moich sukcesów i kibicuje nowym projektom" - zapewniła we "Fleszu".