O tym, że spodziewa się dziecka Agnieszka napisała w ubiegłym miesiącu na swoim Instagramie. Wtedy też wyznała, że to siódmy miesiąc i dała do zrozumienia, że nie jest to jej pierwsza ciąża odkąd wyszła za mąż w 2015 roku. O szczegółach opowiedziała w programie „Miasto kobiet”. - Kiedy poznaliśmy się z Grzegorzem pomyśleliśmy, że chcielibyśmy mieć wspólne dziecko. (...) Wydawało mi się, że to będzie proste do spełnienia, a okazało się, że dziewczyna, która jest zdrowa, w sile wieku, nic jej nie dolega, jest już mamą, może mieć problemy zdrowotne. Pierwsze poronienie to największa trauma i największy szok. Ja nie ukrywam, że to nie jest jednorazowa historia. Kilka razy to doświadczenie mnie niestety spotkało. To był największy wstrząs, sprzed czterech lat. Rozpaczliwie szukałam informacji i nie znalazłam nic, co by mi pomogło w obszarze mojego problemu - wyznała.
Przeczytaj więcej: Agnieszka Hyży w ciąży! Jej wyznanie wyciska łzy
Dlatego z podzieleniem się informacją o kolejnej ciąży czekali niemalże do samego porodu. - Czuję się dobrze. Do rozwiązania zostało już tylko kilka tygodni - mówi nam. - Myślę, że jak już się przeżyje wiele upadków w tym temacie, to przychodzi taki dzień, w którym sobie myślisz, mając już dziecko, że być może tak ma być, że los zadecydował inaczej i żyje się dalej, a potem los podejmuje trochę innej decyzję, że czasami cuda się zdarzają - dodała zapytana, czy czułaby, że czegoś jej brakuje, gdyby nie udało się jednak zajść w ciążę. - Cała rodzina jest bardzo radosna i oczekująca, ale żyjemy w napięciu i oczekiwaniu, bo wiemy, ile to nas kosztowało czasu i stresu - kończy Hyży.
Agnieszka Hyży jest mamą Marty (8 l.) ze związku z Mikołajem Witem z którym rozwiodła się w 2014 roku.