Agnieszka Kaczorowska ze łzami w oczach podsumowała małżeństwo z Pelą
Agnieszka Kaczorowska, choć zarzekała się, że nie będzie rozmawiać z mediami na temat rozstania z mężem, Maciejem Pelą, słowa nie dotrzymała. Tancerka pojawiała się w autorskim programie Magdy Gessler "Magda gotuje Internet", gdzie opowiedziała między innymi o swojej pasji do tańca, bolesnym rozstaniu z Pelą, miłości do córek, a także o udziale w programie "Królowa przetrwania". Kaczorowska nie kryje, że 2024 rok był dla niej dosyć ciężki. Z powodu rozwodu na aktorkę wylał się hejt, który ją mocno zabolał.
Ja w zasadzie przez te pięć lat byłam mamą, która stawała na rzęsach, żeby i utrzymać rodzinę, i bardzo dużo pracować, spełniając się, rozwijając się, żeby się nie zasiedzieć w miejscu, bo tak chciałam. Jednocześnie karmiąc piersią, wstając w nocy, organizując życie moich dzieci i ogarniając tę całą rzeczywistość i będąc po prostu z nimi
- wyznała Agnieszka ze łzami w oczach i jednocześnie podsumowała lata małżeństwa z Maciejem Pelą.
Ja czułam, że coś nie do końca działało wszystko tak, jak miało działać, moim zdaniem
- zaznaczyła aktorka.
Ja jestem taką osobą, która cały czas pragnie iść do przodu, cały czas się rozwija. (...) Wydaje mi się, że taki wspaniały związek jest wtedy, kiedy rzeczywiście jest w stu procentach partnerski. Chcę być kobietą, która nie musi brać odpowiedzialności za wszystko, która nie musi być lokomotywą.
- dodała.
Kaczorowska powiedziała to przed kamerami. "To jest trudne"
Tancerka nie kryje, że hejt, jak spłynął na nią po ogłoszeniu decyzji o rozstaniu z mężem i ojcem jej córek był dla niej niezwykle bolesny. A najbardziej dotknęły ją uwagi dotyczące jej jako mamy.
Hejt dotyczący mnie jako mamy. W związku z sytuacją rozwodową, gdzie - moim zdaniem - ta rola partnerki, żony, kobiety powinna być troszeczkę odcięta od roli mamy jednak. Bo to są zupełnie dwie inne role. [...] Czytam, że - ponieważ podjęłam taką, a nie inną decyzję, to jestem złą matką. To jest bardzo trudne.
- powiedziała Agnieszka, na co Magda Gessler stanowczo zareagowała.
To nie ma żadnego znaczenia
- podkreśliła restauratorka i prowadząca program "Magda gotuje Internet".