TV
Pogoda
Wideo
Agnieszka Kotulanka z mężem oraz dziećmi - synem Michałem (35 l.) i córką Katarzyną (33 l.), wyjechała pod koniec lat 80. do Kanady. W 1992 roku rozwiodła się z męzem po 12 latach małżeństwa i powróciła po dłuższym czasie do grania. Zanim jednak aktorka wcieliła się w postać Krystyny Lubicz w "Klanie", nie była zbytnio rozpoznawalna. Najbardziej kojarzona była z małej rólki Mirki, narzeczonej Gienka Popiołka (Andrzej Golejewski, 68 l.) w serialu "Dom".
Wielka sława
Wszystko zmieniło się w 1997 roku, kiedy to zaczęła grać w najpopularniejszym wówczas polskim serialu. Przed ekranami sagę rodu Lubiczów śledziło blisko dziesięć milionów widzów. Kreowana przez Kotulankę postać była tak popularna, że Telewizja Polsaka zorganizowała galę "Imieniny u Krystyny". Do języka potocznego weszło nawet sformułowanie z "Klanu", które Krystyna Lubicz często słyszała od swojego męża Pawła (Tomasz Stockinger, 65 l.). Doktor Lubicz, gdy wracał po prace w klinice, zwykł mawiać "to może po koniaczku". Jak się okazuje alkohol miał zgubny wpływ na aktorkę.
Choroba alkoholowa
W 2013 roku przestała pracować i całkowicie zniknęła z show-biznesu. Powodem było uzależnienie od alkoholu. Nałóg spowodował, że Kotulanka straciła rolę "Klan", gdyż nie przyjeżdżała na plan filmowy. Jej postać nie pojawiała się na ekranie. Produkcja starała się pomóc aktorce, licząc, że wątek Krystyny jeszcze powróci. Ostatecznie uśmiercono jej postać 29 maja 2014 roku, w 2472. odcinku serialu. Na bezrobociu Agnieszka Kotulanka coraz bardziej się staczała. Widywano ją na ulicy, gdzie piła alkohol wprost z tzw. małpki. Rodzina wysyłała ją na odwyk. – Agnieszka sięgnęła po butelkę. Ale później sama zgłosiła się do ośrodka leczenia uzależnień - informował jeden z tygodników. Za leczenie, 10 tysięcy złotych, miała zapłacić jej córka Katarzyna.
Straszna śmierć
Gdy wydawało się, że aktorka może wygrać z alkoholizmem, dopadła ją straszna śmierć. Zmarła na krwotoczny udar mózgu 20 lutego 2018 w Warszawie. Pogrzeb byłej gwiazdy "Klanu" odbył się w parafii św. Józefa Oblubieńca NMP w Legionowie. Agnieszka Kotulanka została pochowana obok swojego ojca, na cmentarzu parafialnym w Legionowie. Na płycie nagrobnej podpisana jest także nazwiskiem byłego męża. W ostatniej drodze towarzyszyli jej nie tylko najbliżsi i koledzy z telenoweli TVP1. Wieńce przynieśli także Paweł Wawrzecki (70 l.) i Lucyna Malec (54 l.).
Zobacz także: Stan Borys STRACIŁ WZROK. Przeszedł skomplikowaną operację! TYLKO U NAS! [ZDJĘCIA]
Podcasty
Playlisty tematyczne
