Wszyscy mieli nadzieję, że po odwyku, który Agnieszka Kotulanka odbyła niespełna rok temu, na dobre przestanie pić. Reżyserzy i koledzy po fachu liczyli, że wróci na scenę. Jak na razie nie ma na to szans. Owszem, aktorka przez pewien czas zerwała z nałogiem i nie była widywana pod osiedlowym sklepem monopolowym. Ale niestety nie trwało to długo. Była gwiazda "Klanu" kilka dni temu znów widziana była na swoim osiedlu z buteleczką alkoholu.
- Pani Agnieszka wyszła z domu około godziny 16. Schodząc po schodach, trzymała się poręczy, wyglądała na zmęczoną - relacjonuje nam osoba, która widziała całe zdarzenie. Aktorka wybrała się do pobliskiego sklepu. Po drodze wyrzuciła reklamówkę, z której wysypały się butelki po alkoholu. - W sklepie kupiła paczkę papierosów, wodę oraz trzy butelki alkoholu o pojemności 100 ml oraz 200 ml - dodaje nasz rozmówca. Nie doniosła ich jednak do domu. Opróżniła jej po drodze.
Wszystko wskazuje na to, że indywidualna terapia i opieka specjalistów w domowej atmosferze nie przyniosły upragnionych rezultatów. Aktorka coraz bardziej pogrąża się w nałogu.
Zobacz: Doda zdradziła, z czego się utrzymuje! Wcale nie z muzyki…