Agnieszka Popielewicz nie chciała wesela u Pudziana

Do tej pory Agnieszka zdradziła jedynie, że sakramentalne "tak" powie 6 sierpnia. "Super Express" dotarł jednak do skrywanych informacji. Prezenterka Polsatu już w sobotę, w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Miłosiernej w Białej Rawskiej (woj. łódzkie), stanie na ślubnym kobiercu. Jej wybrankiem jest pracownik tej samej stacji, producent Mikołaj Wit.

Po podniosłej uroczystości przyjdzie czas na zabawę. Gwiazda miała do wyboru albo salę weselną należącą do samego Mariusza Pudzianowskiego (34 l.), albo wnętrza hotelu Ossa. Popielewicz po długim namyśle zdecydowała się na tę drugą opcję. Nie wiadomo, dlaczego lokal strongmana nie przypadł jej do gustu, mimo że dysponuje miejscem dla 400 gości.

Tak czy siak w hotelu Ossa wszystko jest już zapięte na ostatni guzik. Wynajęta sala czeka na 150 osób. Luksusowa limuzyna powiezie parę młodą, która będzie miała do dyspozycji wizażystę i fryzjera. Żeby wszyscy dobrze się bawili, zadbano o specjalną oprawę muzyczną. No a po wszystkim na Agnieszkę i Mikołaja czeka apartament dla nowożeńców.

Stoły będą się uginać od jedzenia

W hotelu Ossa mieści się SPA, gdzie prezenterka będzie mogła zrelaksować się zarówno przed tym stresującym wydarzeniem, jak i po nim. Co więcej, zarezerwowany jest także nocleg dla gości - po 500 zł od apartamentu.

Na weselnych stołach pojawią się głównie dania kuchni polskiej: kaczka pieczona, cygaretki z polędwiczek cielęcych, cały wachlarz dań rybnych, klasyczny rosół i chłodnik oraz specjalnie pieczone na takie okazje ciasta. A potem tylko zabawa do białego rana!