- Żałuję, że zdecydowałam się na jego założenie tak późno. Ponoszę go pewnie przez wiele miesięcy, a zanim się obejrzę, będę miała ładne i proste zęby - mówi Agnieszka Popielewicz w rozmowie z "Super Expressem".
Dodaje też, że choć nie miała żadnych problemów z dykcją, jest przekonana, że ten prosty zabieg pomoże jej w karierze.
- Myślę, że ta drobna korekta wpłynie na to, jak mówię i ułatwi mi pracę - dodaje prezenterka.