Agnieszka Sienkiewicz od lat chętnie gra przede wszystkim w serialach. Każdą wolną chwilę spędza ze swoimi córkami: sześcioletnią Zosią i trzyletnią Marysią. Szczególnie teraz, gdy są przygotowania do świąt Bożego Narodzenia skupia się na wspólnym dekorowaniu domu i pisaniu listów do św. Mikołaja. Aktorka postanowiła też odpowiedzieć na pytania swoich fanów na Instagramie. Jedno z nich dotyczyło właśnie zbliżających się świąt. Okazało się, że Sienkiewicz nie specjalnie toleruje nauki wygłaszane w kościele.
Agnieszka Sienkiewicz odcina się od Kościoła
Jeden z Internautów zapytał się Sienkiewicz: "jak spędza pani święta Bożego Narodzenia. Czy ma on też wymiar duchowy, związany z wiarą?". Aktorka chętnie i obszernie odpowiedziała na to zagadnienie. Okazuje się, że Agnieszce nie jest po drodze z naukami Kościoła.
"Od wielu lat jestem bardzo daleka od Kościoła katolickiego, co nie oznacza, że nie uznaję wiary i tradycji. Uczę moje dzieci, czym jest Boże Narodzenie, co ten dzień oznacza w chrześcijaństwie, że to nie tylko Święty Mikołaj, ale na pasterkę nie chodzimy...", zaczęła aktorka i dodała:
"Moje dzieci wychowują się w tolerancji do par homoseksualnych i wśród nich, moje dzieci wychowuję w przekonaniu o niezależności kobiet i o tym, że tylko one decydują o sobie, że nie muszą wychodzić za mąż i rodzić dzieci, jeśli nie będą chciały, więc niestety nie po drodze mi z tym, czego uczą z ambony".