Ten ślub z pewnością przejdzie do historii. Agnieszka Szulim i jej ukochany Piotr Woźniak-Starak na pewno nie będą oszczędzać na najważniejszym dniu ich życia. Jak udało dowiedzieć się "Super Expressowi", para chce się pobrać już na Boże Narodzenie.
- Wybrali sobie piękną datę 25 grudnia. Oboje kochają święta, a dodatkowo wszyscy mają wtedy trzy dni wolnego - zdradza nam nasz informator. - Piotr jest bardzo romantyczny, więc uroczystość odbędzie się tam, gdzie poznał Agnieszkę i gdzie poprosił ją o rękę, czyli w Arkadach Kubickiego Zamku Królewskiego w Warszawie - dodaje nasz rozmówca.
Już sam wynajem sali balowej za jeden wieczór sięga 100 tysięcy złotych. Ale warto. Może się tam bawić aż 800 gości. O rozpieszczenie podniebień weselników ma zadbać m.in. szef kuchni warszawskiej restauracji Belvedere. Na stołach znajdą się zapewne takie pyszności jak: gotowany homar, sarna z musem z owoców czarnego bzu, pierś kuropatwy, podwędzany sum z rakami, kawior, krem kahlua z lodami z białej kawy. Goście będą raczyli się najdroższymi wyskokowymi trunkami, whisky, szampanem i wódką. Para za talerzyk od osoby może zapłacić ponad 1500 złotych.
Jak udało nam się dowiedzieć, wśród gości pojawią się nie tylko najbogatsi Polacy. Ale też ci bardzo znani. Wśród nich Jolanta (60 l.) i Aleksander (61 l.) Kwaśniewscy.
Szykuje się naprawdę królewska impreza. Agnieszka słynąca z zamiłowania do luksusowych marek na pewno zamówi sobie z USA suknię ślubną swojego ulubionego projektanta, czyli Valentino. Cena za sukienkę jego projektu może sięgać nawet 100 tysięcy złotych. Ale kto bogatym zabroni...