Portal Pomponik.pl donosi, że Agnieszka Szulim nie ma problemów ze swoim wiekiem, ale ostatnio uświadomiła sobie, że niedługo może stać się bezużyteczna! Wszystko przez wizytę u ginekologa, który ze zdziwieniem skwitował jej niechęć do posiadania potomstwa. Ginekolog powiedział: - Jak patrzę na pani pesel, to ostatni moment.
Po tych słowach Agnieszka Szulim całkowicie zmieniła spojrzenie na swoją kobiecość! - Po raz pierwszy dotarło do mnie, że mam termin przydatności - powiedziała Szulim i dodała, że każda kobieta jest w takiej samej sytuacji - dopóki jest sprawna i w wieku rozrodczym, do czegoś może się przydać - czytamy na portalu Pomponik.pl. Ale UWAGA! Agnieszce chodziło o przedmiotowe traktowanie kobiet! Sama Szulim bynajmniej nie uważa, że kobiety mają termin przydatności.
Zgadzacie się z Agnieszką? Zaobserwowaliście traktowanie kobiet jak produktów z datą ważności w społeczeństwie?
Agnieszka Szulim: Kobieta nie ma TERMINU PRZYDATNOŚCI do SPOŻYCIA
2012-12-10
15:51
Agnieszka Szulim ostatnio często się wypowiada na kontrowersyjne tematy. Tym razem stwierdziła, że kobiety nie mają terminu przydatności do spożycia, ale często są tak traktowane.