Agnieszka Szulim o WPADCE z MARIHUANĄ: Nie byłam przedmiotem ROZMOWY, nie należy WYCIĄGAĆ WNIOSKÓW na temat MOJEGO życia OSOBISTEGO

kmo

2012-05-29 17:36

Wygląda na to, że Agnieszka Szulim może mieć problemy w związku z wpadką podczas nagrania PYTANIA NA ŚNIADANIA, gdzie prof. Jędrzejko wyjawił na wizji, że Agnieszka przyznała mu się za kulisami do palenia marihuany od 15 lat. Teraz Agnieszka tłumaczy się, a TVP2 wyjaśnia tę sprawę.

Najnowsze z działu

Trafiła do szpitala?

Dagmara Kaźmierska chora! Jej syn całą noc nie spał

Szykuje się sensacja!

Uwielbiana gwiazda "M jak miłość" w Tańcu z gwiazdami?! Ma ten dryg

Nic nie pamięta

Dramatyczne wieści ze szpitala od Tomasza Jakubiaka. Na tydzień stracił świadomość

Szczere słowa

Tak faktycznie wygląda małżeństwo Bogusława Lindy! Jego żona powiedziała o tym otwarcie

Aż trudno uwierzyć

Irena Santor w strachu! "Ja się po prostu boję". Szokujące wyznanie legendy

Agnieszka Szulim zaliczyła wpadkę na wizji w PYTANIU NA ŚNIADANIE i być może będzie miała przez to problemy. Nie dość, że palenie marihuany w naszym kraju jest nielegalne, więc wyznanie Agnieszki może być traktowane jak przestępstwo, to jeszcze według prof. Jędrzejko, Agnieszka kłamała na wizji. - To znaczy, że w tej chwili na antenie publicznej Pani łże! - wykrzyknął profesor.

Jak donosi portal Wirtualnemedia.pl, teraz ta sprawa będzie wyjaśniana, o czym poinformowała rzecznika Telewizji Polskiej, Joanna Stempień-Rogalińska. Kierownictwo TVP2 skierowało tę sprawę do Akademii Telewizyjnej TVP "w celu dokonania analizy warsztatowej i profesjonalnej" - jak pisze portal. Ponoć Agnieszka ma świetną opinię w swojej pracy, jest zawsze profesjonalna i dobrze przygotowana. Jednak czy po tym, co zaszło w poniedziałkowym programie ludzie wciąż będą mieli do niej zaufanie?

Agnieszka Szulim również pragnie wyjaśnić tę sprawę i przesłała oświadczenie do portalu Wirtualnemedia.pl., w którym podkreśliła, czego dotyczyła dyskusja w PYTANIU NA ŚNIADANIE i zaznaczyła: - Nie ja byłam przedmiotem rozmowy, dlatego nie należy wyciągać z niej wniosków na temat mojego życia osobistego.

Co sądzicie o tej sprawie? Czy Agnieszka straci pracę?