Agnieszka Włodarczyk jest w ciąży. Gwiazda czuje się świetnie, o czym poinformowała niedawno swoich fanów: - Czuję się wyśmienicie. Od początku ciąży do teraz. I mam nadzieję, że już tak zostanie, chociaż ostatnio łupie mnie trochę w krzyżu. Także nie wiem co to poranne mdłości ani żadne mdłości, energii mam za dwóch. Wszystko mi się chce i wszystko mnie cieszy - wyznała.
ZOBACZ: Agata Buzek jako mała dziewczynka walczyła z nowotworem. "Wiedziałam, że moje siły są policzone"
Dziś aktorka wyznała kolejny pikantny szczegół ze swojej ciążowej przygody! Okazuje się, że Włodarczyk, jak wiele kobiet w ciąży, ma zachcianki. Nie zgadniecie co jadła w Tłusty Czwartek! Typowym przysmakiem na ten wielki dzień są pączki lub faworki. O nie! Agnieszka Włodarczyk postawiła na sprawdzony klasyk pełen witamin. Domyślacie się o co chodzi?
Ogórki kiszone to coś, co już niemal stereotypowo przylgnęło do ciężarnych kobiet. Ochota na te pyszności dopadła również ukochaną Roberta Karasia: - Ja dziś dla odmiany zamiast pączków, ogórki kiszone od Przyjaciółki... bo inaczej koszule oversize będą na mnie za małe - wyznała rozbawiona.
NIE PRZEGAP: Kontrowersyjna pisarka umieściła mamę w domu opieki. Jej stan jest tragiczny. "Woli umrzeć, niż znowu cierpieć"
Spodziewaliście się takich zachcianek w Tłusty Czwartek?