20 lat temu na ekrany kin wszedł film "Sara" w reżyserii Macieja Ślesickiego. Był to wielki filmowy debiut Agnieszki Włodarczyk, która była wtedy nastolatką. Zobaczcie rozmowę Pauliny Koziejowskiej z Agnieszką. Co aktorka powiedziała w programie "Bywanie na Dywanie"?
- To był mój debiut filmowy. Dwa lata wcześniej debiutowałam na deskach teatru Buffo. Ale "Sara" była ewidentnie elementem przełomowym w moim życiu - wyznała Włodarczyk.
Okazuje się, że nawet dzisiaj, gdy w telewizji jest film Macieja Ślesickiego, Agnieszka Włodarczyk z sentymentem ogląda sceny, w których dwadzieścia lat temu zagrała.
- Mam wrażenie, że jeszcze załapałam się na ostatnie chwile takiego kina, które się już chyba nie powtórzy. Chociaż może jeszcze Patryk Vega - dodała.
Aktorka zagrała w filmie, gdy była nastolatką. Przyznała, że wiele dialogów było wówczas dla niej niezrozumiałych. Do dziś pamięta scenę w wannie. Na filmie widzimy, że bierze kąpiel w żeliwnej wannie, pod której spodem Bogusław Linda pali książki, by zagrzać wodę. Agnieszka wspomina, że woda była gorąca, a ona siedziała na dwóch styropianach. - Czułam się jak gdybym gotowała się w kotle. To była zupa z Włodary - powiedziała.
Zobacz: Finalistka Top Model nago na okładce Playboy'a. Ma ciało idealne?