Agnieszka Włodarczyk spędziła ostatnie miesiące na rajskiej wyspie. Podczas urlopu zaszła w ciażę, a radosną nowiną podzieliła się raptem cztery dni temu umieszczając wymowny wpis na swoim Instagramie.
"Nowy rozdział" napisała pokazując brzuszek.
Aktorka zwklekała z radosną nowiną kilka miesięcy. Ukrywała pierwsze krągłości pozując do zdjęć na plaży - a to było nie lada wyzwanie. Najczujniejsi fani już wtedy zaczęli podejrzewać, że gwiazda ma im coś do powiedzenia.
Sprawdź: Ciężarna Agnieszka Włodarczyk trafiła do szpitala. Opowiedziała o tym na Instagramie
Internauci zasypiali przyszłą mamę pytaniami. Agnieszka Włodarzy odpowiedziała na najważniejsze kwestie w wymownym poście.
"Odpowiadając na Wasze pytania- czuję się wyśmienicie:) Od początku ciąży do teraz. I mam nadzieję, że już tak zostanie, chociaż ostatnio łupie mnie trochę w krzyżu. Także nie wiem co to poranne mdłości ani żadne mdłości, energii mam za dwóch. Wszystko mi się chce i wszystko mnie cieszy.
Miałam ogromne szczęście, że pierwszy trymestr spędziłam na wyspie oddychając świeżym powietrzem bez ograniczeń, jedząc owoce prosto z drzewa i jeżdżąc na rowerze. Myślę, że lepszego początku ciąży nie mogłam sobie wymarzyć. Bylibyśmy tam dłużej gdyby nie zobowiązania zawodowe moje i Roberta. Nie, nie wróciliśmy stamtąd ze względu na jakiekolwiek problemy zdrowotne:) Poza tym, ja już serio zaczynałam być nieznośna w marudzeniu, że mam ochotę na ogórki kiszone, pierogi i inne typowo polskie dania. No i jestem tu. Jem, gotuję, piorę, urządzam gniazdo, oddycham gorzej ale za to czuję się wolna. Dziwne prawda?"
Czytaj: Agnieszka Włodarczyk w tajemnicy przed wszystkimi wzięła ślub?! Do sieci trafiły zdjęcia!
Była gwiazda "Pierwszej miłości" czuje się dobrze, a towarzyszące jej objawy są typowe dla radosnego etapu w życiu każdej mamy. Wahania nastrojów spowodowane są wahaniem hormonów, a petyt na słone przekąski według niektórych może być sugestią, że pod jej sercem rośnie chłopiec! Myślicie, że będzie miała synka?