Agnieszka Woźniak-Starak lubi piękne i drogie samochody. Dziennikarka przez dłuższy czas jeździła malutkim, stylowym Fiatem 500C Riva. Jednak od kilku miesięcy porusza się nowym autem, które ma elektryczny napęd i dwa silniki, dzięki którym może się rozpędzić do 100 km/h w czasie 3,3 sekundy. Niestety ostatnio jej elektryczna tesla została uszkodzona i Agnieszka przed świętami Bożego Narodzenia musi doliczyć do listy wydatków jej naprawę. Od strony pasażera zostały wgniecione i zarysowane przednie i tylne drzwi pojazdu. Uszkodzenie wygląda tak, jakby inny samochód w niego wjechał. Gwiazda musi liczyć się z tym, że naprawa będzie ją kosztowała nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych i mimo że samochód po naprawie będzie wyglądał jak nowy, straci sporo na wartości.
ZOBACZ: Małgorzata Kożuchowska na czerwonym w Porsche wartym majątek
Agnieszka Woźniak-Starak jeździ z wgniecionym bokiem
Na szczęście uszkodzenie nie przeszkadza Agnieszce. Prowadząca „Dzień dobry TVN” wciąż jeździ swoją teslą po stolicy. We wtorek gwiazda pojechała na przedświąteczne zakupy. - Zaparkowała samochód przy Krakowskim Przedmieściu i zniknęła na kilka godzin - usłyszeliśmy. Na szczęście na biednego nie trafiło i Agnieszka z pewnością szybko upora się z usterką. Jednak na nowe części będzie pewnie musiała trochę poczekać.
W galerii poniżej zobaczycie jak wygląda uszkodzone auto Agnieszki.