Agnieszka Woźniak-Starak skomentowała wpadkę Wendzikowskiej. Nawiązała do zmarłego męża

W "Dzień Dobry TVN" regularnie gości Anna Wendzikowska. Dziennikarka w odcinku z Agnieszką Woźniak-Starak i Ewą Drzyzgą (55 l.) zaliczyła wpadkę i w pewnym momencie celebrytka rozpętała prawdziwą burzę. W swojej wypowiedzi nawiązała do wyglądu Toma Cruise'a, który nigdy nie był dla niej szczególnie atrakcyjny. Powód? Zbyt niski wzrost. Zdaniem aktorki, mężczyźni mierzący 170 cm nie są przystojni.

Nigdy nie uważałam, żeby był szczególnie przystojny. Dla mnie mężczyzna, który ma 170 cm wzrostu... No trudno o nim mówić, że jest mężczyzną przystojnym. Wolę jednak typ Hugh Jackmana, takiego postawnego mężczyzny. Dla mnie Tom Cruise z tą zawsze o głowę wyższą partnerką jakoś tak mnie nie przekonywał do swojej męskości - twierdziła w "Dzień Dobry TVN".

Na te kontrowersyjne słowa szybko zareagowała Agnieszka Woźniak-Starak, która wyraziła wprost przeciwny pogląd. Dziennikarka skomentowała zachowanie Wendzikowskiej i nawiązała do relacji ze zmarłym mężem - Piotrem Woźniakiem-Starak (+39 l.).

Agnieszka Woźniak-Starak skomentowała wpadkę Wendzikowskiej

Agnieszka Woźniak-Starak wraz z Ewą Drzyzgą prowadzi poranny format "Dzień Dobry TVN". Dawniej była również gospodynią innych programów nadawanych przez stację, takich jak: "Aplauz, aplauz!", "Ameryka Express" czy "Na językach". Po tragicznej śmierci męża - Piotra Woźniaka-Starak, w sierpniu 2019 r. wycofała się z mediów. W marcu 2020 r. wróciła do pracy, prowadząc audycję "Life Balance" dla newonce.radio.

Prezenterka postanowiła odwołać się do słów Anny Wendzikowskiej o niskich mężczyznach. W programie na żywo przerwała wypowiedź aktorki, ponieważ się z nią nie zgadzała.

- Zareagowałam, bo ja tak nie uważam. Myślę, że wzrost nie ma tutaj nic do rzeczy - wyznała w rozmowie z Plotkiem.

Następnie odwołała się do relacji ze zmarłym mężem Piotrem, który również nie był szczególnie wysoki. Prezenterka niejednokrotnie prezentowała się u jego boku w wysokich obcasach. Nie przeszkadzało jej to, że zakładając szpilki była od niego wyższa.

- Oczywiście, że byłam wyższa od mojego Piotrka, jak założyłam szpilki, i to nie miało dla mnie kompletnie żadnego znaczenia - opisywała.

Jaki jest zatem ideał mężczyzny według Agnieszki Woźniak-Starak?

- Nie wiem, jaki jest mój typ. Jak jest chemia, to tyle rzeczy wchodzi w grę, że nie wiem, czy ja lubię brunetów, czy lubię blondynów. Lubię po prostu fajnych facetów - podsumowała.