Gdy obeszła okolicę i nikt nie przyznał się do „zguby”, zabrała psiaka do domu, nakarmiła i rozpoczęła poszukiwania jego pana za pomocą sieci. Na szczęście historia skończyła się happy endem, a Stefan, bo tak ma na imię uroczy piesek, dzięki dziennikarce szczęśliwie wrócił do swoich właścicieli. Agnieszka podziękowała za pomoc internautom, którzy jak zwykle nie zawiedli.
- I jeszcze jeden happy end, Stefan wrócił do swoich właścicieli! I znowu dzięki Wam, szacun za czujność - napisała pod zdjęciem na Instagramie.